Cypr objął 1 lipca prezydencję w UE. Kraj ten, podobnie jak Irlandia, Grecja, Hiszpania i Portugalia, poprosił o wsparcie dla swego systemu bankowego.
Według Ireneusza Jabłońskiego z Centrum im. Adama Smitha problem stanowi rozpowszechniona w Europie idea nieefektywnego i marnotrawnego państwa opiekuńcego. - Bez zmainy funkcjonowania takiego państwa żadna pomoc nie będzie skuteczna, przypomina jedynie wrzucanie pieniędzy do worka bez dna - powiedział w "Magazynie Europejskim" Trójki.
Tymczasem dr Katarzyna Pisarska, dyrektor Europejskiej Akademii Dyplomacji uważa, że inne państwa muszą pomagać tym, które wymagają wsparcia. Cypr także jest w strefie euro i gdyby kolejna gospodarka, po greckiej padła, podważyłoby to wiarygodność całej strefy i w ratingach gorzej wypadły wszystkie pozostałe kraje. - Brak wsparcia dla tych państw teraz skończyłoby się jeszcze gorszymi konsekwencjami dla narodowych gospodarek - podkreśliła w rozmowie z Kubą Strzyczkowskim.
Na czym polega idea Unii Bankowej, której utworzenie rozważają euroliderzy? Dlaczego Turcja zawiesiła negocjacje o akcesji na czas prezydencji Republiki Cypryjskiej? Co można usłyszeć w tych czasach na cypryjskich ulicach? Dowiesz się słuchając całego "Magazynu Europejskiego" z 2 lipca, w którym wypowiadali się także słuchacze oraz dr Kazimierz Wóycicki (Ośrodek Studiów Wschodnich UW). W audycji znalazły się także przegląd prasy europejskiej według Łukasza Walewskiego oraz relacje Marcina Pośpiecha z Nikozji .