Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Borys 17.06.2013

Już nie zapłacisz 15 euro za leżak…

Plaże tanie albo tańsze niż dotąd - pod takim hasłem przebiegną tegoroczne letnie wakacje w licznych kurortach we Włoszech.
Letni wypoczynekLetni wypoczynekGlow Images/East News

Na wielu plażach oferuje się bilety wstępu i wypożyczenie parasoli i łóżek do opalania już nie na cały dzień, ale ze zniżką, na godziny.

Dzięki takim ofertom, zapewniają właściciele plaż, można zaoszczędzić nawet 50 procent wydatków.
Wraz z początkiem szkolnych wakacji rozpoczęła się ofensywa właścicieli i najemców plaż, którzy starają się zachęcić turystów i przekonać ich, że mogą zapłacić znacznie mniej. Chodzi im również o to, by odciągnąć ludzi od bezpłatnych plaż, których i tak na włoskim wybrzeżu jest mało.
Właśnie drożyzna w nadmorskich miejscowościach od lat zniechęca wielu Włochów do wyjazdów nad morze.
I tak dla przykładu w jednym z najpopularniejszych kurortów, Rimini, odwiedzanym latem przez setki tysięcy osób, cena wynajmu parasola i jednego łóżka do opalania na cały dzień wynosi około 15 euro, a na cały tydzień - do 100 euro. Dwa tygodnie to wydatek w granicach 150 euro. Teraz w niektórych miejscach można jednak skorzystać ze zniżek.
Prasa zauważa, że w tym roku na wielu włoskich plażach dominować będzie "demokracja", a nie dyktat właścicieli, którzy w minionych sezonach bronili się przed zarzutami drożyzny i nie byli gotowi do żadnych negocjacji cenowych. Ustąpili widząc, że mają coraz mniej gości i stanęli przed perspektywą krachu w dobie obecnego kryzysu.