Jak informuje Interfax, białoruski minister ma nadzieję, że akceptacja planu pozwoli Białorusi otrzymać nowy kredyt od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. – Nad tym obecnie pracujemy. Zaangażowane są resorty gospodarki i finansów, a także bank centralny. Przygotowujemy pakiet propozycji, by móc zrozumieć, na jak głęboką współpracę gotowy jest fundusz – tak mówił Charkawiec, pytany o rozmowy z MFW w sprawie przyznania Białorusi nowych środków finansowych.
Charkawiec ma nadzieję, że na wiosennej sesji MFW i Banku Światowego będzie można omówić szczegóły tych spraw. Według niego po marcowej misji (kontrolnej) MFW w Mińsku od ekspertów funduszu otrzymano sygnały, że gotowi są omawiać konkretne punkty programu makroekonomicznego. – Jeśli prawidłowo zrozumiałem, eksperci mogliby omawiać program makroekonomicznych refrom. Zaznaczają, że władze powinny przedstawić swój pogląd na reformy - dodał.
Misja MFW pod kierownictwem Davida Hofmana przebywała w Mińsku 14-25 marca. Szef misji skrytykował politykę ekonomiczną Białorusi, m.in. podniesienie kwoty refinansowania do 28,5 procent mino szybkiego wzrostu inflacji w ciągu pierwszych dwóch miesięcy 2013 roku. Negatywnie ocenił też plan, zakładający 8,5 proc. Wzrost PKB w 2013 roku.
W 2013 roku Białoruś powinna spłacić FW 1, 63 mld dolarów tytułem kredytu. Kredyt funduszu 3,5 mld dolarów był wypłacany od stycznia 2009 roku do kwietnia 2010 roku.
Poprzedniego dnia na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Belarusbanku, gdzie Charkawiec jest przewodniczącym rady dyrektorów, minister przekonywał, że w 2014 roku inflacja powinna zmniejszyć się do 10 procent. Na 2013 rok obowiązuje prognoza 12 procent, co jednak wspomniany wyżej szef misji MFW David Hofman uznał za nierealne.
Karta97/Interfax/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl