Pieśniarz, gitarzysta, poeta i bard był gościem Marka Niedźwieckiego. W audycji "Markomania” opowiadał m.in. o tym, jak powstawała jego ostatnia płyta. - Skupiłem się na moich ulubionych poetach. Zebrałem tomiki takich twórców jak Zbigniew Herbert, Cyprian Kamil Norwid, czy Jacek Kaczmarski. I przyznam, że bardzo długo to trwało... Tych akurat poetów chciałem mieć przy sobie i sądzę, że nie jest to koniec tej przygody. Mam już materiał na kolejna płytę – mówił Mirosław Czyżykiewicz.
Wydana kilka miesięcy temu płyta "Ma Chérie”, zdaniem jej autora, już mogłaby być zmieniana. - Szczerze mówiąc chętnie podszedłbym do niej jeszcze raz i zrobiłbym część rzeczy inaczej. Ja jestem trochę marudny, jeśli o to chodzi. Wydaje mi się, że piosenki żyją, zmieniają się, piosenki często stają się bardziej drapieżne, a płyta jest jakby notatką z pierwszych wrażeń – tłumaczył artysta.
Zapraszamy do wysłuchana całej rozmowy, w której Mirosław Czyżykiewicz opowiada m.in. o tym, jak pisze muzykę i na czym polega "rewitalizacja piosenek".
Na "Markomanię" zapraszamy w każdą sobotę o godz. 10.00.
(ei)