Dwójka
Michał Mendyk
01.02.2014
Nie żyje Nina Andrycz. "Skończyło się pewne aktorstwo"
- Wraz z jej odejściem z tego świata zamknęła się wspaniała epoka polskiego teatru i epoka świetności Teatru Polskiego - o słynnej aktorce zmarłej w wieku 101 lat mówił w Dwójce Tomasz Mościcki.
Na zdjęciu archiwalnym z 05.11.2005 r. uroczyste spotkanie z Niną Andrycz zorganizowane w ramach cyklu "Teatr jest światem"PAP/Andrzej Rybczyński
Posłuchaj
-
Reportaż Wojciecha Markiewicza "Nina Andrycz. Czwarty wymiar życia". (PR, 23.12.2018)
-
Jarosław Kilian o Ninie Andrycz (Poranek Dwójki)
-
Tomasz Mościcki o Ninie Andrycz (Poranek Dwójki)
Czytaj także
Urodziła się 11 listopada 1912 roku w Brześciu Litewskim. Od 1935 do 2004 roku, z przerwą w okresie wojny, aktorka była związana z Teatrem Polskim w Warszawie. Grała też w Teatrze Polskiego Radia i w Teatrze Telewizji. Zasłynęła królewskimi kreacjami scenicznymi - Marii Stuart, Lady Makbet, królowej Małgorzaty i Elżbiety. Była odtwórczynią głównych ról w dramatach klasycznych i romantycznych, jak Solange w "Lecie w Nohant”. Znana jest także z roli Starej w "Krzesłach” oraz Klary Zachanassian w spektaklu "Wizyta starszej pani” Dürrenmatta.
>>Historia Teatru Polskiego w odcinkach<<
Nina Andrycz była nazywana królową polskiego teatru. Historia jej życia to historia polskiego teatru. Była uczennicą Aleksandra Zelwerowicza, na scenie spotykała aktorów legendarnych. Miłość do teatru, odwzajemniona, była sensem jej życia. Artystka pozostawiła po sobie tomiki poetyckie i wspomnienia.
Wybitnę aktorkę wspominać będziemy we wtorek (4 lutego) po godzinie 15.00 zapraszamy na poświęcony Ninie Andrycz "Notatnik Dwójki".
Już dziś natomiast przypominamy reportaż Wojciecha Markiewicza "Nina Andrycz. Czwarty wymiar życia".
mm/kd