Logo Polskiego Radia
Dwójka
Jacek Puciato 30.07.2012

Zabij to...

...i wyjedź z tego miasta - to tytuł najnowszego projektu Mariusza Wilczyńskiego. O swojej codziennej pracy nad filmową materią opowiadał w Dwójce najważniejszy polski animator.
Mariusz Wilczyński w swojej pracowniMariusz Wilczyński w swojej pracowniAnna Liminowicz
Galeria Posłuchaj
  • W pracowni Mariusza Wilczyńskiego
Czytaj także

Artysta pracuje nad filmem od 2005 roku. Jak mówi, nastąpiło pewnego rodzaju uzależnienie:

- Boję się, co to będzie, jak za te dwa-trzy lata go skończę (chociaż mam w planie następny film). Kiedy się funkcjonuje w tym świecie tworzonych przez siebie postaci, kiedy one chodzą wokół człowieka, to jest świat równoległy. To niesamowite.

>>> Jak wygląda dzień pracy animatora?

Niemal dekada pracy nad filmem to dość długo. Co daje film Mariuszowi Wilczyńskiemu?

- Moje filmy zmywają ze mnie różne traumy. Każdy ma traumy, różnie sobie ludzie z tym radzą, chodzą do psychologów, psychiatrów… Mnie filmy wyzwalają ze starchów, niepokojów…

W audycji Aleksandry Łapkiewicz artysta opowiadał o tym, skąd wziął się tytuł jego filmu, czym różni się praca reżysera animacji od twórcy filmu aktorskiego, a także o tym, czym dla niego są lata pracy, które filmowi poświęcił.

>>> Dowiedz się więcej o projekcie "Zabij to i wyjedź z tego miasta"


tagi: