Logo Polskiego Radia
Dwójka
Bartosz Chmielewski 08.07.2013

W stambulskiej "kaplicy miłosnego cierpienia" Orhana Pamuka

- Pomysł stworzenia tego muzeum nie zrodził się wcale po napisaniu książki. Było zupełnie odwrotnie - opowiadała w Dwójce przewodniczka po stambulskim Muzeum Niewinności, miejscu w którym fikcja miesza się z rzeczywistością.
jeden z eksponatów zgromadzonych przez Orhana Pamuka w Muzeum Niewinnoscijeden z eksponatów zgromadzonych przez Orhana Pamuka w Muzeum NiewinnosciPAP/TOLGA BOZOGLU
Posłuchaj
  • Wizyta w Muzeum Niewinności Orhana Pamuka - reportaż Barbary Schabowskiej (Notatnik Dwójki/Dwójka)
Czytaj także

Założycielem Muzeum Niewinności jest pisarz Orhan Pamuk, który w 2008 roku opublikował książkę o tym samym tytule. Powieść została zainspirowana pomysłem na niecodzienne muzeum, z którym noblista nosił się od kilku lat. - Pisarz chciał założyć małą galerię, by móc pokazywać w niej zebrane przez siebie obiekty - opowiadała Barbarze Schabowskiej przewodniczka. - To różne przedmioty, same w sobie pozbawione wartości artystycznej, ale niezbędne do życia na co dzień - tłumaczyła.

Kolekcja powstała niejako w opozycji do nobliwych zbiorów prezentowanych w wielkich muzeach narodowych, niechętnie odwiedzanych przez Pamuka. Szukając inspiracji, pisarz w czasie swoich podróży po świecie podglądał raczej małe, prywatne muzea, poprzez eksponaty opowiadające historie zwykłych ludzi i ich codzienności. Sam Pamuk przy prezentacji własnej prywatnej kolekcji zdecydował się na starą XVIII-wieczną formę, czyli historię o miłości.
- Wystawa, podobnie jak związana z nią książka, opowiada o nieszczęśliwym wielkim uczuciu pary kuzynów - mówiła przewodniczka po Muzeum Niewinności. - To temat wielu popularnych tureckich melodramatów; kiedyś małżeństwa kuzynów były w tu rzeczą akceptowaną społecznie. To ułatwiało podtrzymanie klasowych podziałów - wyjaśniała.

Założone w 2012 roku Muzeum Niewinności gromadzi w 68 gablotach (tyle ile rozdziałów książki) obiekty, które były świadkiem uczucia łączącego Kemala z młodszą od siebie kuzynką Fusun. - To kaplica dedykowana ich miłosnemu cierpieniu - dodała przewodniczka. Ekspozycja w pewnym sensie stanowi dopełnienie książki. Dla osób, które nie czytały "Muzeum Niewinności", może być ciekawa pod względem historycznym. Zbiera bowiem przedmioty codziennego użytku z lat 70. Do wysłuchania audycji o historii jej powstania zaprasza Barbara Schabowska.

bch