Okazją do rozmowy o teatrze Józefa Szajny była 40. rocznica premiery jego głośnego przedstawienia "Replika". Irena Jun podkreślała, że spektakl ten pokazuje, iż w najważniejszym okresie swojej działalności reżyser przedkładał sztuki plastyczne nad tekst. - Punktem wyjścia dla tej sztuki była instalacja zaprojektowana przez Szajnę, ale też malarstwo, którym się w końcu zajmował - opowiadała.
Aktorka zauważała, że inną ważną cechą teatru Józefa Szajny był niespotykany do jego czasów sposób pracy z aktorem. - Pomysły zmieniały się z dnia na dzień. Bywało tak, że musieliśmy chodzić po scenie na boso i z workami na głowach. Publiczność nam współczuła - przyznaje rozmówczyni Andrzeja Matula.
Dla reżysera istotny był także sposób w jaki aktorzy odnoszą się do rekwizytów, znajdujących się na scenie. - Szajna nauczył nas innego stosunku do przedmiotu. W czasie trwania spektaklu nawet zwykły but mógł stać się ważnym partnerem - wspomina Irena Jun.
O roli doświadczeń obozowych w twórczości Szajny, o jego stosunku do aktorów i publiczności w "Sezonie na Dwójkę" opowiadali także: Agnieszka Koecher-Hensel – historyk teatru i krytyk, Barbara Osterloff – krytyk teatralny, historyk teatru.
(szr)