Logo Polskiego Radia
Dwójka
Krzysztof Komarnicki 26.11.2012

Piotr Beczała: zawsze można zaśpiewać lepiej

Od kilku lat utrzymuje się na absolutnym topie wśród tenorów. Mimo to w rozmowie z Jackiem Hawrylukiem podkreślał, że najwyższe cele dopiero przed nim. Gościem Dwójkowej "Płytomanii" był Piotr Beczała.
Piotr Beczała podczas spotkania z Jackiem Hawrylukiem w Dwójce (Płytomania, listopad, 2012)Piotr Beczała podczas spotkania z Jackiem Hawrylukiem w Dwójce ("Płytomania", listopad, 2012)Grzegorz Śledź/PR


Do Warszawy przyjechał tylko na kilka dni. W sobotę 24 listopada zaśpiewał specjalny recital w Teatrze Wielkim Operze Narodowej z okazji 20-lecia pracy artystycznej. Dzień później spotkał się ze słuchaczami radiowej Dwójki w Studiu im. W. Szpilmana.

Piotr Beczała nie bez powodu wystąpił w "Płytomanii", bowiem kilka dni temu, 15 listopada, podpisał w Operze Wiedeńskiej ekskluzywny kontrakt z firmą fonograficzną Deutsche Grammophon. Został trzecim Polakiem, po Krystianie Zimermanie i Rafale Blechaczu, który nagrywa dla tej renomowanej wytwórni.

- Podpisanie takiego kontraktu jest piękną rzeczą, ale to konsekwencja mojego dotychczasowego postępowania - mówił Beczała w rozmowie z Jackiem Hawrylukiem. - Z Deutsche Grammophon jesteśmy równorzędnymi partnerami. To jest szansa i dla mnie, i dla wytwórni, żeby produkować płyty jak najlepszej jakości - dopowiadał.

W trakcie spotkania tenor wspominał najważniejsze momenty ze swojej dwudziestoletniej kariery. Tłumaczył też, dlaczego woli występowanie w spektaklach niż granie koncertów.

- Uważam, za Janem Reszką, największym polskim tenorem, że rolą śpiewaka jest kreowanie postaci na scenie, a koncerty nie pozwalają osiągnąć takiego poziomu artystycznego, jak spektakle - tłumaczył gość Jacka Hawryluka.

Więcej w nagraniu audycji.