Na naszej antenie trwa kampania "Poznaj swoje prawa. Wyjdź z cienia. Pozwól sobie pomóc".
W tym tygodniu mówimy o przemocy w rodzinie wobec mężczyzny.
Jakie procedury są tutaj stosowane przez policję, w prokuraturze i w sądach? Identyczne jak w przypadku kobiet - ofiar przemocy.
Alicja Dusza:
Pan Krzysztof: - Choć nie wyglądam na faceta, który fizycznie da się gnębić, zastraszać, ale niestety tak jest. To jest koszmar, ja we własnym domu przechodzę po prostu gehennę, do tego dochodzi przemoc fizyczna. Kobieta, która waży 50 kg i biegnie do mężczyzny, który waży 85 kg i go bije… Po twarzy, po ciele, pięściami, bierze deskę i go tłucze. Co ma taki mężczyzna robić?
W takiej sytuacji najlepiej zgłosić się na policję.
Agnieszka Olszewska - koordynatorka Warszawskiego Ośrodka Pomocy dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem: - Policja zajmuje się interwencjami, gdy jest zagrożenie mienia, zdrowia, życia. Jeśli mówimy o przemocy psychicznej to lepiej zgłosić to od razu w prokuraturze.
Marcin Muśnicki – adwokat: - Radziłbym, aby taki mężczyzna usiadł w spokoju i napisał to, co chciałby przedstawić w formie ustnej i złożył w biurze podawczym w prokuraturze czy na policji. Dzięki temu przebrnie tę pierwszą fazę; będzie przesłuchiwany w charakterze świadka, ale już wówczas będzie mógł bazować na materiale przygotowanym wcześniej w formie pisemnej. Zaoszczędzi na pewno mnóstwo nerwów.
Katarzyna Pawlicka – sędzia: - Dalej sprawę bada prokurator, prowadzone są czynności dowodowe, sprawdza się wiarygodność takiego zawiadomienia o przestępstwie, przesłuchuje się świadków, przeprowadza się inne dowody.
Sprawa trafia do sądu, jeżeli potwierdzą się oskarżenia. Wtedy sporządzany jest akt oskarżenia i przekazany do sądu. O tym informowany jest pokrzywdzony, który może uczestniczyć w postępowaniu sądowym w charakterze oskarżyciela posiłkowego.
Za przemoc wobec drugiej osoby grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.