Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 13.05.2010

Pokrzywdzeni - mediacje - SD

Oszczędność czasu, pieniędzy i nerwów – to najczęściej wymieniane plusy mediacji...

Trwa 10 tydzień wspólnej kampanii Programu Pierwszego Polskiego Radia i Ministerstwa Sprawiedliwości "Poznaj swoje prawa. Wyjdź z cienia. Pozwól sobie pomóc".
Tym razem mówimy o mediacjach. Ta forma rozwiązywania konfliktów nie jest w Polsce jeszcze popularna, ale już ma wielu zwolenników. Niezwykle rzadko słyszy się o wadach tego sposobu zawierania ugody. Agnieszka Jas szukała plusów i minusów mediowania.

Dr Ewa Gmurzyńska z Centrum Rozwiązywania Sporów i Konfliktów UW: - Jeśli to jest mediacja na skierowaniu sądu i sądy zawrą ugodę, to ¾ wpisu sądowego jest zwracane, więc jest to korzystne. Oczywiście, w mediacjach cywilnych, bo w karnych to skarb państwa pokrywa koszty mediacji za strony.

Jest to metoda, która trwa zdecydowanie krócej niż sprawa w sądzie, ponieważ zajmuje najwyżej 30 dni. Poza tym w mediacji mówimy o rozwiązaniu, a nie o rozstrzygnięciu.

Jerzy Książek z Polskiego Centrum Mediacji: - W sądzie jest rozstrzygnięcie na korzyść jednej strony, w mediacji jest rozwiązanie zawsze za zgodą drugiej strony. Nie zrywa się więzi społecznych między ludźmi. Nie wychodzą tak strasznie poróżnieni jak z sądu.

Minusów mediacji w zasadzie nikt nie wymienia. Możemy mówić jedynie o ograniczeniach.

Maciej Tański – mediator: - Nie zawsze się da ją stosować. My, mediatorzy, mówimy o pewnej dojrzałości konfliktu, nie na każdym etapie rozwoju sytuacji spornej można pójść do mediatora. Jak małżonkowie się kłócą i nie wiedzą, czy chcą być razem, jest to raczej sprawa dla poradni małżeńskiej. Kiedy mają konkretny konflikt, spierają się np. jak wychowywać dziecko, to już może być sprawa dla mediatora.

Dr Beata Czarnecka-Dzialuk – adiunkt w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości i Instytucie Nauk Prawnych PAN: - Nie wierzymy, że mediacja może się przyczynić do rozwiązania konfliktu. Brak zaufania do tego, czy sąd zaakceptuje wypracowane porozumienie mediacyjne, zbyt późne kierowanie spraw do mediacji, niektóre uregulowania prawne są zbyt mało precyzyjne.

To wszystko sprawia, że tak rzadko w ten sposób rozwiązuje się w Polsce konflikty.