Jacek Prusinowski: - Przestępczość internetowa, jak żadna inna, cechuje się wielką dynamiką. Nowe rozwiązania technologiczne momentalnie stają się narzędziami w rękach kryminalistów.
Paweł Burzyński – prokurator: - Rozwój technologiczny skutkuje tym, że prawo karne nie nadąża za nowymi zjawiskami.
Ale podążać się stara. Polscy ustawodawcy systematycznie nowelizują przepisy dotyczące tego rodzaju przestępstw i reaguje na sytuacje patologiczne.
Zmienia się też policja, coraz bardziej obecna w sieci.
Oficer operacyjny z KG Policji: - Problemem jest to, że internauci nie zawsze chętnie współpracują ze służbami. Niektórzy boją się, że jakieś dane mogą być wykorzystane przez policję.
Stąd potrzeba istnienia instytucji, które wspierają policję i niejako pośredniczą w jej kontaktach z internautami. Instytucji, gdzie zgłaszać można informacje o zagrożeniach.
Anna Rywczyńska z Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej: - Przesyłamy te zgłoszenia, które do nas trafiają, po wstępnej weryfikacji, czy nie są żartem. Do policji nie trafiają więc zgłoszenia bezsensowne.
Co dla wielu osób może być zaskakujące, nierzadko również hakerzy pomagają walczyć z cyber-przestępczością.
Robert Piskulak – informatyk: - Z reguły zgłaszają te problemy, często są za to gratyfikowani, dla nich jest to potem wymierna korzyść.
Ale nawet połączone działanie służb, organizacji pozarządowych i hakerów nie sprawi, że przestępczość internetowa zniknie. Przeciwnie, to niemal pewnik, że będzie jej coraz więcej. Choć już dziś dotyczy niemal każdego z nas.
Maciej Słubianek – ekspert ds. bezpieczeństwa z Panda Security: - Z ostatniego badania „Bezpieczeństwo w społecznościach internetowych” wynika, iż prawie 20% internautów doświadczyło kradzieży tożsamości. Prawie 50% zostało ofiarami działania fałszywego oprogramowania i ponad 50% osób naraziło się na atak typu „fishing”, czyli próbę wyłudzenia informacji.