- Dla osoby posługującej się językiem tak uniwersalnym, jak muzyka, świat bardzo szybko się kurczy - mówi Pawłowi Sztompke twórca m.in. przebojów "Śpiewać każdy może" i "To nie ja (byłam Ewą)" oraz ścieżki dźwiękowej do flmu "Stalin", nagrodzonej prestiżową ACE Award. - Z drugiej strony kompozytor przestaje być pełnoprawnym członkiem zespołu, a staje się technikiem spełniającym życzenia reżysera lub producenta. Najczęściej chodzi o tworzenie, jak najmniejszym kosztem, kopii powszechnie znanych utworów.
Jako przykład współczesnych tendencji Stanisław Syrewicz podaje - nagrodzoną Oscarem - muzykę do filmu "Artysta": 60% tych utworów pochodzi z wielkiego kina, a zaledwie 40% to nowe kompozycje. Nie przeszkodziło to nikomu uznać całości za "oryginalną ścieżkę dźwiękową".
Kompozytor skorzystał z wizyty w "Muzycznej Jedynce" by zaprosić słuchaczy na Festiwal Muzyki Filmowej w Łodzi, którego będzie on w tym roku głównym bohaterem. Oprócz jego utworów ilustracyjnych zabrzmią tam z rozmachem zaaranżowane piosenki Syrewicza, które na przestrzeni lat pisał m.in. dla Marianne Faithfull, Diane Keaton, Jose Carrerasa, Yves Montanda i Jona Andersona z grupy "Yes".
Więcej o łódzkim festiwalu oraz "psuciu" muzyki filmowej w nagraniu rozmowy Pawła Sztompke ze Stanisławem Syrewiczem.