Ocalona muzyka żydowskich muzykantów
Marian Wójcik jest śpiewakiem i bębnistą wywodzącym się z rodziny o muzycznych tradycjach. Jego ojciec Łukasz grał ze słynnymi braćmi Simsiami, którzy przed wojną uświetniali najważniejsze wydarzenia w okolicy Radomia. - Ojciec z nimi bębnił, a oni pięknie grali na skrzypcach. Każdy oberek był do śpiewu. Grali też polki, czasami taki walc szedł "Żydóweczka", ojciec mi to przekazywał. Dziś to by była wielka historia o nich, bo u nich i kultura osobista była, i muzyka.
Muzykant w audycji "Źródła" (z którym spotkaliśmy się podczas II Młyna Harmonistów w Gostomii) opowiadał także o czarach na wsi m.in. historie o skrzypkach oszukanych przez diabła i sposobach na zabezpieczenie krowy przed urokiem. Marian Wójcik wspominał ponadto tańce na kartoflisku czy dawne chleby.