Logo Polskiego Radia
Dwójka
Michał Mendyk 16.10.2012

Peter Gabriel zniszczył rosyjską kulturę?

Tuwańskie śpiewy harmoniczne, archaiczne pieśni syberyjskie, tradycyjne utwory na bałałajkę - to ułamek ogromnego bogactwa muzycznego folkloru Rosji. Okazuje się jednak, że sytuacja jest niewesoła, a winę za to ponosić może były wokalista Genesis.
Peter GabrielPeter Gabrielfot. Andy Fallon/facebook.com/PeterGabriel
Posłuchaj
  • Maria Baliszewska rozmawia z Ludmiłą Osipową na temat wspóczesnej muzyki ludowej w Rosji
Czytaj także

- Niszczenie oryginalnej muzyki ludowej w całej Europie rozpoczęło się w latach 80. minionego wieku. Wtedy Peter Gabriel zaczął nawoływać do eksperymentów z krzyżowaniem kultur. Chodziło o to, żeby zapomnieć, czego nauczyli nas dziadkowie, i czuć się komfortowo w bezosobowym świecie - diagnozuje Ludmiłą Osipowa z Rosyjskiego Radia. Zaznacza jednocześnie, że w wielu krajach pojawił się tymczasem swoisty opór wobec tej tendencji. - W Irlandii młodzież spotyka się w Dzień Świętego Patryka i słucha tradycyjnej muzyki, bo ona ich łączy, określa ich tożsamość - dodaje rozmówczyni Marii Baliszewskiej.

W Rosji tymczasem wicąż pokutuje pogardliwe powiedzenie: "matrioszka, wódka, bałałajka". Zdaniem telefonicznego gościa magazynu "Źródła" tradycyjni muzycy nie wiedzą nic na temat śpiewów oraz instrumentów swoich najbliższych sąsiadów, a większość młodych ludzi dosłownie nigdy nie widziała, ani nie słyszała bałałajki. Na szczęście ludowe tradycje pielęgnują tak wybitni artyści, jak Siergiej Starostin, czy Moskiewski Kwartet Bałałajkowy. Ich warto słuchać.

mm