Polska reprezentacja choć w okrojonym składzie rozpoczęła już zgrupowanie. Na razie w tureckim Belek zawodnicy relaksują się po meczącym sezonie, ale już w Austrii będą pracować na pełnych obrotach szlifując formę do najważniejszego turnieju w ich karierze.
Grecja
A co u naszych rywali grupowych? Pierwszym z nich będzie Grecja z którą spotkamy się w Warszawie 8 czerwca w meczu inaugurującym Euro 2012. O Grekach mówi najlepszy w Polsce znawca futbolu greckiego - trener Jacek Gmoch.
- Myślę, że kadra jest wyselekcjonowana. Największy problem jest z obsadą bramki. Przewagę ma Dionisis Chiotis, o ile nie dozna kontuzji. Nie miał do tej pory wiele szans, ale miał niezwykle udany sezon z Apoelem. Reszta formacji raczej jest znana i sprawdzona od kilku lat. Wszyscy "są pod bronią", zdrowi i gotowi do walki - zaznaczył Jacek Gmoch.
Rosja
Po meczu z Grecją przyjdzie czas na Rosję. Z drużyną prowadzoną przez Holendra Dicka Advocaata zmierzymy się 12 czerwca również w Warszawie na Stadionie Narodowym.
Rosyjscy komentatorzy nie mają wątpliwości, że na obecnym etapie przygotowań do Euro 2012 ich drużyna jest faworytem. Jednak, gdy zapytać ich o ewentualne przyszłe sukcesy to już pojawiają się wątpliwości. Może w grupie pojawi się jakiś czarny koń? Może Polacy wykorzystają atut własnego boiska? Może reprezentacja jest po prostu za stara?
Wspólne doświadczenie i zgranie to mimo wszystko jeden z atutów Rosji. Kolejne to gwiazdy. Zawodnicy, którzy mogą przesiedzieć 89 minut na ławce rezerwowych, ale wystarczy im jedna akcja na zdobycie decydującego punktu. Do takich asów należą bez wątpienia Andriej Arszawin i Aleksandr Kierżakow.
Są też i niedostatki w rosyjskiej kadrze. Nie najlepsza atmosfera w zespole, kontuzje, słabsza forma części zawodników, a także układy trenera z piłkarską federacją.
Czechy
Na koniec, miejmy nadzieję rozgrywek grupowych, a nie turnieju, Czesi. Nasi południowi sąsiedzi wszystkie mecze tej fazy rozegrają we Wrocławiu. Z Polską zmierzą się 16 czerwca.
Trener Michal Bilek dysponuje szeroką kadrą składającą się z 32 piłkarzy. Są w niej zawodnicy o takiej renomie jak Milan Baros z Galatasaray czy Petr Cech z Chelsea Londyn, a także grupa młodych i ambitnych graczy. Ostateczny skład reprezentacji, która wystąpi na Euro 2012 poznamy dopiero w przyszłym tygodniu. Trener Bilek przed wyjazdem do Polski zaplanował jeszcze dwa spotkania kontrolne, najpierw z Izraelem, a później z Węgrami.
Kto awansuje z "grupy marzeń"? O tym przekonamy się za kilka tygodni.
IAR, mr