- Zaczynaliście jako ciekawostka. Dziś w Warszawie ludzi biegających widać wszędzie i o każdej porze dnia - mówił do swoich gości Marek Niedźwiecki. - Jak mówi Paweł, dziś nie wypada wręcz powiedzieć, że się nie biega - zgodził się Krzysztof Łoniewski. A wywołany do tablicy Paweł Januszewski dodał: - W 2013 roku w Polsce odbyły się blisko 2 tys. biegów. A w Narodowym Spisie Biegaczy znalazły się nazwiska 40 tys. osób, z których 60% deklaruje, że nie uczestniczy w zoragnizowanych wydarzeniach. Oni po prostu biegają dla frajdy! - podkreślił.
"Biegam, bo lubię" >>>
Tym razem mówiliśmy jednak przede wszystkim o biegach zorganizowanych. 19 lipca o godz. 19.00 w Wałczu odbędzie się bowiem "bieg filmowy". Impreza jest bezpośrednim spadkobiercą Festiwalu Filmu i Sportu, który przez parę lat odbywał się w tym mieście. Po kilku edycjach zostało z niej samo bieganie, ale w tym roku szykuje się wielki powrót filmu. W piątkowy i sobotni wieczór w mieście powstanie letnie kino. W programie filmy o tematyce sportowej oczywiście.
Aby ukończyć "bieg filmowy" trzeba przebyć aż 9999,99 km. Ciekawe, jakie czasy uzyska 555 śmiałków, którym udało się zapisać na krótką listę. Ale w Wałczu - na zdecydowanie krósze dystanse - pobiec mogą także dzieci oraz osoby po przeszczepach serca.
Więcej o tych inicjatywach, a także o biegunowo odmiennym... "biegu rzeźnka" w nagraniu audycji.
"Markomania" na antenie Trójki podczas wakacji w każdą sobotę od godz. 9.05 do 12.00.
(mm/mk)