Włosi prześwietlają od stóp do głów

Z pompą i w asyście kilku ministrów na lotnisku Fiumicino w Rzymie rozpoczął służbę pierwszy we Włoszech skaner ciała. Urządzenie zainstalowano w terminalu numer 5, z którego odlatują samoloty do USA. Eksperymentalna faza użytkowania skanera potrwa około półtora miesiąca. W tym czasie do prześwietlenia pasażera potrzebna będzie jego zgoda.

Skaner uroczyście podłączył szef Urzędu Lotnictwa Cywilnego Vito Riggo wraz z ministrami: transportu – Altero Matteolim, i zdrowia – Ferruccio Fazio. Riggo podkreślił, że fale emitowane przez maszynę nie są bardziej szkodliwe od generowanych przez sprzęt gospodarstwa domowego.

Docelowo na lotniskach w Rzymie, Mediolanie i Wenecji ma działać łącznie 15 skanerów ciała. Cena jednego wynosi 150 tysięcy euro.

ŁSz

(PAP)