Logo Polskiego Radia
Czwórka
Przemysław Goławski 24.11.2011

Krzysztof Czeczot: To ważny film o fajnych ludziach

Historia PRL-u, walka opozycjonistów z systemem i gigantyczna kasa – wszystko to w filmie "80 milionów", który wchodzi do kin. O swojej roli opowiada w Czwórce Krzysztof Czeczot.
Krzysztof Czeczot: To ważny film o fajnych ludziachfot. Aurelia Chmiel
Posłuchaj
  • Katarzyna Kornet o filmie "80 milionów"
  • Krzysztof Czeczot w Czwórce
Czytaj także

- Wygrałem casting. Chciałem zagrać, bo to wspaniała historia. Ważny film o fajnych ludziach – mówi Czeczot. W opowieści o PRL-u Czeczot wciela się w postać Józka, którego pierwowzorem był Józef Pinior. Scenariusz inspirowany jest autentycznymi wydarzeniami sprzed wybuchu stanu wojennego., kiedy działacze Solidarności wyprowadzili z kas 80 milionów złotych.

Nowa produkcja jest komedią kryminalną. – Kręcąc ten film reżyser, Waldemar Krzystek, nieustannie żartował z tego okresu. Opowiadał zabawne historie, jakie wtedy przeżył – mówi Czeczot. - Bohaterowie, z którymi się spotykamy opowiadają, że owszem, to był trudny czas, ale podkreślają, że to super okres w ich życiu – dodaje.

- Nie było szans na to, by była to pomnikowa historia, robiona na kolanach – mówi Czeczot. Opowiadając historię pokazaną w filmie, podkreśla, że nie był to napad na bank. – Wbrew temu, co mówią niektóre materiały prasowe, panowie tych pieniędzy nie ukradli. Oni je wyciągnęli, bo do nich należały. Kiedy esbecja dowiedziała się o tym, że w tak prosty sposób trzech młodych mężczyzn zagrało na nosie całemu systemowi, wymyślili wspaniałą plotkę, że za te pieniądze panowie pojachali bawić się do kasyn wiedeńskich – mówi.

Więcej o filmie 80 milionów dowiedzieć się można z dźwięków audycji.

pg