Logo Polskiego Radia
Czwórka
Paulina Jakubowska 02.07.2012

Siedem spojrzeń na Białoruś w zawieszeniu

- Białoruś to kraj w zawieszeniu - ocenia Jan Brykczyński, fotografik. - To jest taka rzeczywistość orwellowska: to co widać jest piękne, czyste i bez skazy, a to co słychać jest straszne.
Jan BrykczyńskiJan Brykczyński fot. Wojciech Kusiński
Posłuchaj
  • Jan Brykczyński opowiada o albumie i działalności kolektywu Sputnik Photo
Czytaj także

Na okładce albumu kolektywu Sputnik Photos widać dość niewyraźny tytuł "Stand By За Беларусь". O pomyślę na ten projekt i album o Białorusi opowiada w Czwórce Jan Brykczyński.

- Niewyraźny tytuł był naszym zamysłem, bo rzeczywistość, którą fotografowaliśmy jest bardzo niejasna i zamglona. Naprawdę trzeba tam nieźle nawigować by na jakąś minę nie wpaść i dotrzeć do tego, czego szukamy - mówi Brykczyński.

Ten album opowiada o życiu na Białorusi. W grupie 7 osób, które zdecydowały się na wyjazd było 5 Polaków, fotografka z Gruzji i Słowenii i jeden Białorusin.
- W projektach Sputnika staramy się docierać do rzeczywistości głębiej. I każdy w naszym projekcie wybiera sobie jakiś wycinek. W tę przestrzeń wchodzimy z własną wrażliwością i staramy się ją opowiedzieć własnymi słowami, odrzucając wszystko, co wcześniej o tym słyszeliśmy - wyjaśnia Brykczyński. - Powstało siedem opowieści o Białorusi, kraju w pewnym zawieszeniu - stad tytuł "Stand by".
Jan Brykczyński przyznaje, że trudno jest rozgryźć ten kraj. - To jest taka rzeczywistość orwellowska - to co widać jest piękne, czyste i bez skazy, a to co słychać jest straszne.

Fotografik przyznaje, że propaganda na Białorusi działa z dwóch stron.

Swoje zdjęcia do albumu "Stand By За Беларусь" Jan Brykczyński zatytułował "Białowieża", ale nie znajdziemy wśród nich żadnej fotografii lasu. Co więc przedstawia projekt, który został nagrodzony Grand Press Photo w kategorii przyroda dowiesz się słuchając audycji. Sprawdź również gdzie zobaczymy 5 lipca najnowszą wystawę kolektywu Sputnik Photo - zaprezentują 80 metrów zdjęć - wysokość wystawy to 3 metry - Posłuchaj audycji "Stacja kultura".

(pj)