Logo Polskiego Radia
Czwórka
Marek Dziadukiewicz 10.10.2010

Mieszane uczucia (wideo: USA-Polska 2:2)

Polska zremisowała w Chicago z USA 2:2 w towarzyskim meczu piłkarskim.
Jakub BłaszczykowskiJakub Błaszczykowski (fot.East News)

W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego piłkarska reprezentacja Polski przygotowująca się do mistrzostw Europy w 2012 roku zremisowała w wyjazdowym spotkaniu rozegranym w Chicago z drużyną USA 2:2. Kibice w Polsce, którzy z powodu późnej pory rozegrania spotkania postanowili zarwać noc zobaczyli całkiem ciekawy pojedynek, w którym wprawdzie górowała walka, ale nie zabrakło też wielu sytuacji podbramkowych.

Podopieczni Franiszka Smudy momentami prezentowali się bardzo przyzwoicie. Szczególnie dobrze wyglądała współpraca pomiędzy trójką najbardziej ofensywnie usposobionych piłkarzy. Dużo zamieszania swoimi prostopadłymi podaniami wprowadzał Ludovic Obraniak, a Jakub Błaszczykowski raz za razem szarżujący prawą stroną pokazał, że w dalszym ciągu zalicza się do najlepszych skrzydłowych Bundesligi. Trochę słabiej spisywał się Robert Lewndowski, który wprawdzie starał się nawiązać walkę z silnymi fizycznie stoperami rywala, jednak różnica wzrostu i masy sprawiała, że najczęściej musiał uznawać wyższość nieodstępującego go na krok Oguchi Onyewu.


Niestety po raz kolejny zawiodła nasza linia obrony. Gra w reprezentacji Polski to zdecydowanie za duży rozmiar kapelusza dla Dariusza Pietrasiaka. Obrońca Polonii Warszawa rozgrywający swój drugi mecz w kadrze po raz drugi był najsłabszym zawodnikiem na placu. Do jego poziomu dostosował się także doświadczony Michał Żewłakow, którego jednak częściowo rozgrzesza obecność wspomnianego wcześniej Pietrasiaka. Niewidocznie, szczególnie w grze ofensywnej byli tym razem boczni obrońcy. Łukasz Piszczek wprawdzie starał się kilkukrotnie dośrodkowywać, ale piłka najczęściej padała łupem najbliższego obrońcy.

Mimo wszystko należy pochwalić Franciszka Smudę i jego podopiecznych za stworzenie całkiem ciekawego widowiska. Co ważne coraz częściej nasza drużyna narodowa prezentuje futbol na przyzwoitym poziomie, co dosyć dobrze rokuje na przyszłość. Miejmy nadzieję, że w kolejnych spotkaniach poza dobrą grą będziemy cieszyć się z dobrego wyniku, który nieco podreperuje naszą sytuację w rankingu FIFA.

Marek Dziadukiewicz