Koniec banicji

Po pięciu tygodniach spędzonych z drużyną Młodej Ekstraklasy Maciej Iwański i Jakub Wawrzyniak zostali przywróceni do kadry pierwszego zespołu warszawskiej Legii. Jak na razie żaden z nich nie ma co liczyć na miejsce w podstawowym składzie, ale trener "wojskowych" Maciej Skorża nie wyklucza, że w meczu z Koroną będą brani pod uwagę jako potencjalni zmiennicy. Na powrót do pierwszego zespołu nie doczekał się trzeci z banitów - Piotr Giza, który kilka dni temu zdecydował się na rozwiązanie kontraktu z klubem z Łazienkowskiej i obecnie trenuje z zespołem Cracovii prowadzonym przez Rafała Ulatowskiego.

Powrót odsuniętych zawodników akurat po spotkaniu z Widzewem Łódź nie jest żadnym zaskoczeniem. Wszak trener Skorża decyzję o przywróceniu Iwańskiego i Wawrzyniaka mógł podjąć tylko po wygranym meczu swojej drużyny. W innym wypadku "amnestia" odczytana zostałaby jako swoiste przyznanie się szkoleniowca do błędu.

Mimo powrotu nadal nie wiadomo jak potoczą się dalsze losy "banitów" przy Łazienkowskiej. Zarówno Iwańskiemu jak i Wawrzyniakowi po sezonie kończą się umowy z warszawskim klubem. Czy urażona duma piłkarzy pozwoli im normalnie funkcjonować w drużynie Macieja Skorży, czy może ostatnie pół roku zawodnicy potraktują jako czas na autopromocję i poszukiwanie nowego pracodawcy? O tym przekonamy się najprawdopodobniej dopiero podczas zimowego okna transferowego.

Marek Dziadukiewicz