Logo Polskiego Radia
Czwórka
Marek Dziadukiewicz 17.01.2011

Nadal walczy o Wielkiego Szlema

Dziś w nocy zaczął się turniej w Melbourne.
Rafael NadalRafael Nadalfot. PAP

Przegląd Sportowy: Wszystkie oczy zwrócone są w stronę wojownika z Majorki! Będzie próbował dokonać sztuki, która od ponad czterdziestu lat nie udała się żadnemu zawodowemu tenisiście. Dawni mistrzowie jak jeden mąż na zwycięzcę Australian open typują Rafaela Nadala. Argumenty są różne, ale mianownik zawsze ten sam. Hiszpan za dwa tygodnie przejdzie do historii! Przed turniejem w szwajcarskich mediach królują rozpacz i czarnowidztwo. "wszyscy przeciwko Rogerowi" - alarmuje dziennik "Blick".

Eksperci przekonani są, że o sukcesie Hiszpana zadecyduje żelazna psychika tenisisty z Majorki, który nawet w najtrudniejszych momentach nie panikuje i niczym piłkarska reprezentacja Niemiec do "ostatniego gwizdka" walczy o zwycięstwo. To odróżnia go od innych tenisistów, w tym także Rogera Federera. Szwajcar, który może pochwalić się 16 zwycięstwami w turniejach wielkoszlemowych w trudnych momentach pęka i "gaśnie" na korcie. Nader często zdarza mu się to w wielogodzinnych pojedynkach, które rozstrzygane są w piątej partii. Czy tym razem będzie inaczej?

Wydaje się, że jedyne co może przeszkodzić Hiszpanowi w wygraniu pierwszego w tym roku turnieju wielkoszlemowego to stan zdrowia gracza z Majorki, który podczas niedawnego turnieju w Dausze zmagał się z paskudnym wirusem, którego leczenie wymagało zastosowania wyniszczającej organizm terapii antybiotykowej. Sam zawodnik przyznaje, że czuje się już dużo lepiej, ale dodaje od razu, że choroba znacznie go osłabiła. My jednak przekonani jesteśmy, że z meczu na mecz Nadal odzyskiwał będzie pełnie formy i do czasu ewentualnego pojedynku z Federerem paskudny wirus będzie tylko niemiłym wspomnieniem.

Marek Dziadukiewicz