Logo Polskiego Radia
Czwórka
Darek Matyja 06.10.2011

Przed meczem z Ivanović

Agnieszka Radwańska, po zwycięstwie z Sofią Arvidsson, zagra w ćwierćfinale turnieju w Pekinie z Aną Ivanović. W deblu Radwańska odpadła w ćwierćfinale.
Ana IvanovićAna Ivanovićfot. Flickr

Godzinę i 18 minut - tyle trwał mecz trzeciej rundy tenisowego turnieju w Pekinie między Agnieszką Radwańską a Szwedką Sofią Arvidsson. Przed tym meczem były opinie, że będzie to spacerek dla naszej tenisistki ale nie do końca tak było... Polka co prawda rozpoczęła jakby chciała ten mecz zakończyć w "pół godziny" i szybko zrobiło się 2:0. Potem jednak nie było już tak różowo i niewiele brakowało aby pierwszy set wcale nie zakończył się zwycięstwem Radwańskiej. Zdołała jednak zmusić się do nieco większego wysiłku i zakończyła tę partię zwyciężając do czterech. W drugim secie nie było już tyle kłopotów - dość spokojne 6:2 i Agnieszka może już mysleć o kolejnej rundzie.

W ćwierćfinale przeciwniczką Polki będzie Serbka Ana Ivanović, która niespodziewanie wysoko 6:2 6:1 wygrała z Rosjanką Wierą Zwonariewą (niedawną przeciwniczką Radwańskiej w finale turnieju w Tokio). Wcześniej Ana wyeliminowała inną Rosjankę Swietłanę Kuzniecową, także zadziwiająco łatwo - 6:2, 6:3. Wygląda na to, że Serbka wraca do dawnej, świetnej formy.

Stawką meczu Radwańskiej z Ivanović będzie nie tylko półfinał turnieju ale bezcenna zdobycz punktowa (450) i niebagatelna premia finansowa - 169 447 dolarów. Agnieszka wciąż jeszcze ma szansę na awans do kończącego sezon turnieju mistrzyń w Stambule. W pomocniczym rankingu Race to WTA Champs zajmuje dziesiąte miejsce. W przypadku kolejnych zwycięstw możliwy jest jednak awans Polki. Nie jest też pewne czy wszystkie zawodniczki wyprzedzające Agnieszkę Radwańską będą w pełni zdrowe. Maria Szarapowa leczy kontuzję kostki, a Wiktoria Azarenka wycofała się z turnieju w Pekinie narzekając na bóle ścięgna Achillesa.

W Pekinie z rozstawionych ośmiu zawodniczek została tylko turniejowa jedynka - Karolina Woźniacka (o w meczu ćwierćfinał wygrała 6:3 7:6 ze swoją pogromczynią z Tokio - Estonką Kają Kanepi). Reszta już odpadła (Azarenka, Zwonariewa, Li, Kwitowa, Stosur, Schiavone i Bartoli).

Mecz Radwańskiej z Ivanović będzie ich siódmą konfrontacją w historii. W dotychczasowj rywalizacji jest remis - po trzy wygrane każdej z zawodniczek (dodatkowo raz Polka wygrała walkowerem), z tym że trzy ostatnie mecze zakończyły się zwycięstwem Polki. Po raz ostatni Agnieszka wygrała z Aną 7:6, 6:4 w Stuttgarcie w 2010 roku.

Polska tenisistka może już skupić się w Pekinie wyłącznie na występie w singlu, gdyż w ćwierćfinale gry podwójnej grając w parze ze Słowaczką Danielą Hantuchovą przegrały z silnym deblem - Amerykanką Vanią King i Jarosławą Szwedową z Kazachstanu 0:6, 5:7, mimo że w drugim secie Polka i Słowaczka prowadziły już 5:1...

Darek Matyja