Borysiuk jednak w Bundeslidze

W najlepsze trwa zamieszanie wokół transferu Ariela Borysiuka. 20-letni pomocnik Legii Warszawa już w sobotę gotów był przenieść się do występującego w niemieckiej Bundeslidze 1.FC Kaiserslautern. Jeszcze podczas swojego pobytu na obozie Legii w Turcji Borysiuk porozumiał się z przedstawicielami niemieckiego zespołu co do warunków kontraktowych. Usatysfakcjonowana ofertą Legia również wyraziła zgodę na transfer, a do przenosin Ariela do Kaiserslautern brakowało już tylko badań lekarskich, na które zawodnik miał zgłosić się do swojego nowego pracodawcy.

W ostatniej chwili jednak napłynęła korzystniejsza finansowo oferta z trzeciej drużyny belgijskiej ekstraklasy - Club Brugge i Borysiuk wraz ze swoim menadżerem postanowili obrać kierunek na Belgię. To jednak nie koniec zawirowań. Po dotarciu do celu, obejrzeniu zarówno stadionu, jak i ośrodka treningowego, oraz przejściu badań lekarskich, popularny "Wizir" po raz kolejny zmienił zdanie i ponownie obrał kierunek na Niemcy.

Mamy nadzieję, że zarówno piłkarz, jak i jego menadżer Mariusz Piekarski wiedzą co robią. Chcemy również wierzyć, że o wyborze klubu nie zadecydowała tylko różnica pomiędzy stadionami i Ariel w niedalekiej przyszłości nie obudzi się na ławce rezerwowej lub, co gorsza w zespole występującym w 2.Bundeslidze, do której spadkiem poważnie zagrożone jest 1.FC Kaiserslautern.

md