Logo Polskiego Radia
PAP
Marek Dziadukiewicz 16.04.2012

Niczym zgodny chór

Piłkarze Ruchu Chorzów nie wykorzystali szansy objęcia pozycji wicelidera i bezbramkowo zremisowali z Górnikiem Zabrze w Wielkich Derbach Śląska. W drugim niedzielnym meczu 26. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań wygrał u siebie z Lechią Gdańsk 2:1.
Wisła Kraków - Ruch ChorzówWisła Kraków - Ruch Chorzówfot. Daniel Gołda/Wisła Kraków

"Kolejorz" wykorzystał remisy trzech czołowych drużyn i awansował na czwarte miejsce w tabeli. To była czwarta wygrana podopiecznych Mariusza Rumaka w pięciu ostatnich meczach. Gospodarze objęli prowadzenie dwie minuty przed przerwą za sprawą Vojo Ubiparipa. Niespełna 20 minut po zmianie stron doszło do wyrównania po samobójczej bramce Dimitrije Injaca. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 86. minucie Mateusz Możdżeń.

Ponad dziewięć tysięcy kibiców na stadionie w Chorzowie nie obejrzało bramek w Wielkich Derbach Śląska. W doliczonym czasie gry doskonałą okazję na zdobycie zwycięskiego gola miał Wojciech Grzyb, jednak piłka po jego strzale głową minimalnie przeszła obok bramki. Tym samym "Niebiescy" nie wykorzystali szansy na wyprzedzenie Śląska Wrocław, który dzień wcześniej zremisował w Bielsku-Białej z Podbeskidziem 1:1

26. kolejkę zakończy poniedziałkowe spotkanie Polonii Warszawa z outsiderem rozgrywek - Cracovią. Stołeczny zespół w przypadku zwycięstwa na ostatnią drużyną w tabeli awansuje na czwarte miejsce.


md