Logo Polskiego Radia
PAP
Marek Dziadukiewicz 24.04.2012

Barcelona nie obroni tytułu

FC Barcelona zremisowała z Chelsea Londyn 2:2 (2:1) w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów i to "The Blues" zagrają w finale.
Piłkarze FC BarcelonaPiłkarze FC Barcelona fot.fcbarcelona.com

Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków Barcelony. Najładniejszą w tym okresie gry akcję gospodarze stworzyli w 19. minucie, gdy po szybkiej wymianie podań między Lionelem Messim i Ceskiem Fabregasem ten pierwszy trafił w bramkarza Petra Cecha. W odpowiedzi w 25. minucie groźnie z ostrego kąta strzelał napastnik "The Blues" Didier Drogba (zdobywca gola w pierwszym meczu).

Dziesięć minut później trybuny na Camp Nou ryknęły z radości. Isaac Cuenca dokładnie podał do Sergio Busquetsa, a ten nie miał problemów z trafieniem praktycznie do pustej bramki. Chwilę potem sytuacja Chelsea stała się jeszcze trudniejsza. Za kopnięcie rywala (Alexisa Sancheza) czerwoną kartkę zobaczył doświadczony obrońca gości John Terry. W 44. minucie Barcelona prowadziła już 2:0. Po podaniu Messiego w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Andres Iniesta. Pomocnik Barcelony nie zmarnował dogodnej okazji i w tym momencie w finale była drużyna z Katalonii. W doliczonym czasie pierwszej połowy sytuacja zmieniła się jednak diametralnie. Obrońcy Barcelony nie upilnowali Brazylijczyka Ramiresa, który efektownie przelobował Victora Valdesa.

Od początku drugiej połowy obrońcy trofeum uzyskali zdecydowaną przewagę. Już w 49. minucie stanęli przed ogromną szansą. Sędzia po chwili wahania uznał, że Drogba faulował Fabregasa i mimo protestów londyńczyków podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Messi, ale... trafił w poprzeczkę. Pech nie opuszczał argentyńskiego gwiazdora Barcelony do końca spotkania. W 83. minucie po jego strzale piłka uderzyła w słupek. Londyńczycy nie mieli takich problemów ze skutecznością. W ostatnich sekundach rezerwowy Fernando Torres znalazł się w sytuacji sam na sam, łatwo minął Valdesa i spokojnie kopnął do pustej bramki. Jeszcze nigdy w historii Ligi Mistrzów (w 1992 roku zastąpiła rozgrywki o Puchar Europy) nie zdarzyło się, aby obrońca trofeum zwyciężył w następnej edycji. Dotychczas czterech triumfatorów LM dotarło do finału w kolejnym sezonie, ale w decydującym meczu doznało porażki.

Rywalem Chelsea w spotkaniu o tytuł będzie zwycięzca rywalizacji pomiędzy Realem Madryt i Bayernem Monachium. Pierwszy mecz niemiecki zespół wygrał u siebie 2:1, rewanż odbędzie się w środę na Santiago Bernabeu.