Logo Polskiego Radia
Dwójka
Magda Zaliwska 10.12.2010

Guido Reni – między Rafaelem a Caravaggiem

Podwinięty wąsik, hiszpańska bródka, wąski nos, piwne oczy, a do tego czarny kapelusz z szerokim rondem – w taki sposób swój autoportret namalował włoski mistrz Guido Reni.
Guido ReniGuido Reni

Ojciec Guido Reni był muzykiem, chciał, by syn poszedł w jego ślady. Gdy Guido miał 9 lat zbuntował się przeciw pomysłowi ojca i zatrudnił się w pracowni niderlandzkiego artysty Danijsa Calvaerta, pod okiem którego spędził dziewięć lat (w tym okresie kopiował kilkakrotnie "Ekstazę św. Cecylii" Rafaela). Następnie rozpoczął naukę w Accademii del Naturale, gdzie został jednym z uczniów braci Caraccich. Talent Guida został szybko przez nich zauważony i doceniony.

W 1600 roku Guido wyjechał do Rzymu. Można powiedzieć, że tu zaczyna się jego prawdziwa kariera. W 1605 Reni skończył malować „Ukrzyżowanie św. Piotra”. Obraz został oceniony lepiej niż niż dzieło Caravaggia z kościoła Santa Maria del Popolo. Rozwścieczony Caravaggio posądził Reni o kradzież stylu i koloru.

- Nie jest prawdą, że Reni ukradł styl Caravaggia, znacznie go zmodyfikował – uważa dr Bożena Fabiani.

Dzięki obrazowi „Ukrzyżowanie św. Piotra” Caravaggo stał się ulubieńcem watykańskim. Otrzymywał liczne zlecenia od papieża, kardynałów, książąt. Gdy miał 40 lat stał się najsławniejszym malarzem europejskim. Pracował ponad siły. Zarobione pieniądze szybko jednak tracił. Piętą achillesową Reniego był prawdopodobnie hazard.

Pod koniec życia Reni powrócił na stałe do Bolonii. W 1642 roku jego zdrowie gwałtownie się pogorszyło. Wielu przyjaciół ofiarowało mu swoją gościnę. Zatrzymał się u kupca Feri w domu którego zmarł 18 sierpnia 1642 roku.

(na podst. Gawędy dr Bożeny Fabiani, Dwójka)