Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Jakub Wacławski 23.04.2014

Mazowsze bankrutem?

Mazowsze może stać się drugim Detroit. Nad województwem krąży widmo bankructwa. Janosikowe wydrenowało finansowo najbogatszy region Polski, co poskutkowało zajęciem mazowieckiego konta przez komornika.
Mazowsze bankrutem?flickr/eisenbahner
Posłuchaj
  • 15.04.14 Adam Struzik: „Zrobimy wszystko, aby pieniądze trafiły do naszych instytucji (…)”
  • 15.04.14 Ireneusz Grobelny

W chwili wejścia komornika Mazowsze miało tylko 30 mln złotych, a dochody województwa były przekazywane do budżetu państwa. Rachunek został już odblokowany, ponieważ na koncie pojawiła się kwota umożliwiająca spłacenie całego tytułu egzekucyjnego z racji janosikowego.

Bezprawne janosikowe, bezprawne zajęcie konta

Marszałek Mazowsza Adam Struzik uznał zajęcie przez komornika wojewódzkiego konta za zaprzeczenie prawa. Również Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy o janosikowym są niezgodne z Konstytucją, a mimo to podatek jest nadal ściągany.

Marszałek
Marszałek Adam Struzik, foto: PR24/PJ

–W ciągu 10 lat obowiązywania janosikowego do budżetu państwa przekazano w sumie 6,5 mld złotych. Od 4 lat mamy poważne problemy z tym podatkiem, ponieważ musimy brać kredyty, aby wywiązywać się z tej daniny. Nasze dochody są w dużej mierze uzależnione od podatku dochodowego od osób prawnych, a ten w czasach kryzysu jest niepewny – mówił w PR24 Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.

 

Efekty blokady konta

Po ściągnięciu ostatniej należności w poczet janosikowego na koncie Mazowsza pozostało 16 mln złotych. To kwota nie jest wystarczająca na bieżące płatności między innymi dla Kolei Mazowieckich.

– Zrobimy wszystko, aby pieniądze trafiły do naszych instytucji. Będziemy się posiłkowali kredytem w rachunku bieżącym, ale na pewno nie będziemy przelewali kolejnych 53 milionów na konto Ministerstwa Finansów – powiedział Adam Struzik.

Ireneusz
Ireneusz Grobelny, foto: PR24/PJ

– Zajęcie konta to egzekucja administracyjna, gdzie obowiązują inne przepisy niż w egzekucji sądowej. Koszt zajęcia w wysokości 3,5 milionów jest zgodny z przepisami o egzekucji administracyjnej. Obciążenie podmiotu egzekucją administracyjną jest dla niego wielkim balastem – wyjaśniał w PR24 Ireneusz Grobelny z Krajowej Rady Komorniczej.

 

Co dalej z Mazowszem?

Mechanizm egzekucji jest złożony i skomplikowany prawnie. Pośród wszystkich rozważań najważniejsze wydaje się jednak pytanie o to, co czeka Mazowsze w związku z zaistniałą sytuacją.

– Istnieją instrumenty w postępowaniu o egzekucję administracyjną, które ograniczają egzekucję. Jedno z ograniczeń wskazuje na spełnienie w pierwszej kolejności roszczeń pracowniczych. Mają one prymat przed podatkowymi. Słowo bankructwo ma zwrócić w tym wypadku uwagę na pewien problem, który strony muszą rozwiązać  – podsumował Ireneusz Grobelny.

PR24/Grzegorz Maj

tagi: