Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 26.06.2014

Bądź solidarny z uzależnionymi od narkotyków

Restrykcyjne prawo narkotykowe nie służy skutecznemu ściganiu producentów narkotyków ani nie pomaga osobom uzależnionym. Organizatorzy kampanii „Przerwij milczenie. Porozmawiajmy o narkotykach” dążą do zracjonalizowania polityki antynarkotykowej w Polsce.
Bądź solidarny z uzależnionymi od narkotykówflickr/Clare Bel
Posłuchaj
  • 26.06.2014 Maja Ruszpel „Trzeba pamiętać, że uzależnienie jest chorobą i trzeba je leczyć”

Osoby, które zostaną przyłapane przez policję na posiadaniu niewielkiej ilości substancji zakazanych, mogą zostać skazane nawet na karę więzienia. Taki wyrok może rzutować na całe przyszłe życie młodego człowieka, a nie pomoże w uporaniu się z problemem narkomanii.

Maja
Maja Ruszpel i Marcin Chałupka; foto: PR24/MR

– W momencie, gdy wprowadzono w Polsce bardzo restrykcyjne prawo, wykrywalność przestępczości narkotykowej wzrosła o 1500 proc. Ale 80 proc. z osób zatrzymanych przez policję posiadało od 1 do 3 gramów marihuany. Zaczęła się kryminalizacja ludzi, którzy w rzeczywistości nie byli przestępcami. A statystyki związane z prawdziwą przestępczością nie ruszyły z miejsca – podkreślała Maja Ruszpel z Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej.

Najnowsze przepisy

Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii z 2012 roku wprowadziła możliwość odstąpienia przez sędziego lub prokuratora od wymierzenia kary, pod pewnymi warunkami. Brakuje jednak definicji pojęcia „nieznacznej ilości substancji”, które pojawia się w przepisach, więc zastosowanie tego zapisu jest zależne od dobrej woli osoby podejmującej decyzję.

– Trzeba pamiętać, że uzależnienie jest chorobą, którą się leczy. Odesłanie do aresztu czy więzienia jeszcze nikogo nie wyleczyło. Poza tym w więzieniach także są narkotyki. To nie jest więc żadne rozwiązanie  – powiedziała Maja Ruszpel, Gość PR24.

Co uzależnia?

Zwolennicy legalizacji lub depenalizacji tak zwanych „miękkich” narkotyków tłumaczą, że są one mniej uzależniające i szkodliwe niż te „twarde”. W rzeczywistości możliwość uzależnienia się zależy od wielu czynników.

– Nie jest tak, że po czymś każdy może uzależnić się od jednego razu. To zależy od specyfiki działania tych substancji, procesów biochemicznych i podatności genetycznej danej osoby. Szacunkowe dane mówią, że 10 proc. społeczeństwa i tak od czegoś się uzależni – alkoholu, papierosów, zachowań czy narkotyków – podkreślał Marcin Chałupka z Narkopolityki.

PR24/Anna Mikołajewska