Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 13.09.2014

Droga jazda bez OC

Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. W skrócie popularne OC. Obowiązkowe ubezpieczenie majątkowe, którego dowód posiadania na żądanie odpowiedniego organu winien okazać każdy kierujący pojazdem samochodowym. W przeciwnym razie koszty podróżowania bez aktualnego OC mogą okazać się bardzo wysokie.
Droga jazda bez OCflickr/Marcin Lachowicz
Posłuchaj
  • 13.09.14 Zdzisława Cwalińska- Weychert: „Z szacunków wynika, że w Polsce niemal ćwierć miliona posiadaczy samochodów nie wykupuje ubezpieczenia OC (…)”.

W najlepszym przypadku grozi nam mandat, a policja odholuje samochód na parking depozytowy. W najgorszym, z własnej kieszeni trzeba pokryć wszystkie koszty związane z kolizją lub wypadkiem. Sytuacja dodatkowo się komplikuje, jeśli pożyczamy od kogoś auto. Warto się upewnić, czy samochód ma wykupione OC. Bez tego ubezpieczenia zarówno osoba, która prowadziła auto, jak i jego właściciel solidarnie ponoszą odpowiedzialność finansową za powstałe szkody.

OC ochroną dla właścicieli aut

Każdy z posiadaczy samochodów musi raz do roku zawrzeć umowę ubezpieczenia pojazdu, albo opłacić składkę na kolejny rok. OC w rzeczywistości jest ochroną skierowaną do właścicieli aut, gdyż w razie wypadku zdejmuje z nich konieczność poniesienia kosztów spowodowanej kolizji.

– Ta obowiązkowa opłata ma również funkcję ochronną i to paradoksalnie w głównej mierze dla właścicieli samochodów. Ubezpieczenie to jest osłoną przed skutkami wypadku, który dany posiadacz auta popełnił. Trzeba powiedzieć, że koszty takiego zdarzenia idą czasami w dziesiątki, a nawet setki tysięcy. Jeżeli sprawca kolizji nie ma ubezpieczenia OC, to te setki tysięcy złotych będzie musiał wyłożyć z własnej kieszeni – powiedziała na antenie PR24 Zdzisława Cwalińska-Weychert, ekspert ds. ubezpieczeń.

Spokój za niewielką sumę

W Polsce prawie 250 tys. właścicieli pojazdów nie posiada ubezpieczenia OC. Jest to o tyle dziwna sprawa, że jego roczne koszty rozbijają się na kilkadziesiąt złotych miesięcznie, a posiadając tego typu ochronę kierowca ma gwarancję tego, że należności za doprowadzenie do wypadku pokryje ubezpieczyciel.

– Ubezpieczenie OC, to tak naprawdę bardzo mała stawka, jeśli uświadomimy sobie, że za te 400-500 zł rocznie zapewniamy sobie poczucie spokoju i pewności, że w razie spowodowania wypadku jesteśmy odciążeni od wszelkich kosztów. Jednocześnie unikamy także kary, jaka może nas spotkać za nieubezpieczony samochód. Niestety te argumenty nie przekonują wszystkich właścicieli – podkreśliła Zdzisława Cwalińska- Weychert.

PR24/Damian Bielecki