Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 12.10.2014

Kurdowie wciąż walczą

Braki w uzbrojeniu, amunicji i środkach medycznych. Sytuacja Kurdów stawiających opór przeważającym siłom dżihadystów staje się coraz bardziej dramatyczna. Swoją heroiczną postawą chcą pokazać, że z terroryzmem będą walczyć do ostatniej kropli krwi.
Kurdowie wciąż walcząPAP/EPA/TOLGA BOZOGLU
Posłuchaj
  • 12.10.14 Wojciech Lorenz: „Turcja ma całkiem inne spojrzenie na dżihadystów niż zachodnia Europa i nie traktuje ich jako największego zagrożenia (…)”.

Przed siedzibą Parlamentu Europejskiego trwa demonstracja kilkudziesięciu Kurdów pragnących zwrócić uwagę na dramat, który rozgrywa się w Syrii. Swoim protestem chcą zachęcić społeczność międzynarodową do bardziej zintensyfikowanej pomocy dla Kurdów walczących z dżihadystami. Obecnie wspomagają ich samoloty koalicji na czele ze Stanami Zjednoczonymi. Do niedawna swój udział w działaniach deklarowała Turcja, ale ostatecznie wycofała się z wcześniejszych zapowiedzi.

– Turcja w tym momencie określa swoje priorytety. Na chłodno ocenia jakie są jej bieżące interesy i czy angażowanie się w ten konflikt da jej wymierne korzyści. Należy podkreślić, że w ostatnich latach wiarygodność i lojalność Turcji względem swoich sojuszników w NATO pozostawiała wiele do życzenia. Trzeba też pamiętać, że przez wiele dekad Turcja, wkładając mnóstwo wysiłku, prowadziła wojnę z Kurdami na własnym terenie – zaznaczył na antenie PR24 Wojciech Lorenz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Nieznaczne efekty wsparcia

Walczący Kurdowie mogą liczyć na pomoc Stanów Zjednoczonych, które wraz z członkami NATO oraz państwami arabskimi dokonują bombardowań pozycji zajmowanych przez dżihadystów. Jednak efekty tych nalotów nie są zbyt okazałe.

– Efekty bombardowań są bardzo ograniczone. Co prawda udało się obronić Kurdów i Jazydów, ale na dłuższą metę ten sposób prowadzenia działań zbrojnych przeciwko Państwu Islamskiemu może okazać się niewystarczający. Doskonale to obrazuje chociażby obecna sytuacja w oblężonym przez dżihadystów kurdyjskim mieście Kobane, gdzie sojusznicze ataki nie robią większego wrażenia na islamistach, którzy kontrolują już ponad połowę miasta – podkreślił Marek Wałkuski, korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie.

Bogumił Husejnow i jego rozmówcy poruszyli również temat dotyczący możliwości zbudowania przez islamskich ekstremistów kalifatu na Krymie i zaprowadzenia przez nich rygorów znanych głównie z rządów Talibów w Afganistanie.

Zapraszamy do wysłuchania audycji Bogumiła Husejnowa!

PR24/Damian Bielecki