Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 15.10.2014

Kłopotów z Pendolino ciąg dalszy

Pendolino jest pełne usterek – wynika z testów przeprowadzonych przez PKP Intercity. Po sprawdzeniu pierwszych czterech tych pociągów okazało się, że żaden z nich nie spełnia warunków do odbioru. Pednolino wyjdzie 14 grudnia 2014 roku na tory – nadal jednak zapewnia PKP Intercity.
Kłopotów z Pendolino ciąg dalszyflickr/magro_kr
Posłuchaj
  • 15.10.14 Jakub Madrjas: „Usterki pendolino nie były związane z bezpieczeństwem, a komfortem i estetyką (…)”

Pociągi mają sporo usterek. Chodzi m.in. o niedziałające radio lub niesprawne światła. PKP Intercity nie chce iść na ustępstwa i odmawia zaakceptowania nawet najmniejszych usterek w wartych 400 mln euro pendolino. Jakub Madrjas z Rynku Kolejowego zapewnia jednak, że te usterki zostaną usunięte w odpowiednim czasie i nie mają one nic wspólnego z bezpieczeństwem jazdy.

– Obecna sprawa to marginalna rzecz – to usterki polegające na niedziałających światłach czy niesprawnym radiu. Zleceniobiorca ma 14 dni na to, by je usunąć – to standardowa procedura. Denerwujące jest to, że PKP nagłośnia tę sprawę, choć bezpieczeństwo jazdy w tych pociągach nie jest zagrożone. To normalne, że w każdym pociągu są jakieś usterki – powiedział w Polskim Radiu 24 ekspert Jakub Madrjas.

14 grudnia premiera pendolino?

W związku ze wspomnianymi usterkami istnieje obawa, że wyjazd pendolino na polskie tory będzie opóźniony. Gość PR24 ma jednak nadzieję, że ten scenariusz nie stanie się realny.

– Sprawa z pendolino to istna telenowela. Ten kontrakt trwa i trwa. Pierwsze pendolino próbowaliśmy zakupić w latach 90-tych. Obecnie te pociągi już są w Polsce, ale żaden z nich nie został jeszcze odebrany. Mam nadzieje, że wszystko będzie gotowe do grudnia. Na pewno będziemy jechać bezpiecznie. Możliwe, że będziemy jechać wolniej lub będą opóźnienia. Jednak z przyczyn biznesowych i politycznych te pociągi muszą wyjechać – mówił Madrjas.

Rozmówca PR24 zapewnił, że jakość i komfort podróży w pendolino będzie bardzo wysoki. A także, że od marca pociągi będą jeździły regularnie i zgodnie z planem.

PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz