Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 27.01.2015

Grecja: Eurosceptycy i populiści w natarciu

Rośnie poparcie dla populistycznych ugrupowań w krajach Starego Kontynentu – Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Niemczech. W Grecji ostatnie wybory parlamentarne wygrała skrajnie lewicowa partia SYRIZA. Czy idea integracji europejskiej przeżywa kryzys?
Alexis Tsipras, nowy premier Grecji i lider skrajnie lewicowej partii Syriza. Jego ugrupowanie połączyło siły z małą prawicową partią Niezależni Grecy, dzięki czemu koalicja ma 163 z 300 miejsc w greckim parlamencie.Alexis Tsipras, nowy premier Grecji i lider skrajnie lewicowej partii Syriza. Jego ugrupowanie połączyło siły z małą prawicową partią Niezależni Grecy, dzięki czemu koalicja ma 163 z 300 miejsc w greckim parlamencie.EPA/ORESTIS PANAGIOUTOU
Posłuchaj
  • 28.01.15 Andreas Speiser: „Grecy potrzebowali nadziei (…)”

W niedzielnych wyborach w Grecji, Koalicja Radykalnej Lewicy uzyskała ponad 36 procent głosów. Partia będzie rządziła wspólnie z innym równie populistycznym, ale prawicowym ugrupowaniem Niezależnych Greków. Zarówno SYRIZA, jak i jej koalicjant, w kwestiach ekonomicznych opowiadają się za zerwaniem z dotychczasową polityką oszczędności. Chcą także renegocjować w Brukseli ustalenia dot. programu pomocowego dla państwa.

Jak podkreślała w Polskim Radiu 24 Marta Makowska, ekspert ds. europejskich z Centrum Inicjatyw Międzynarodowych, zmiany na greckiej scenie politycznej są dużym wyzwaniem dla całej Unii Europejskiej.

Marta
Marta Makowska, foto: PR24/PJ

– Wygrana SYRIZY pokazuje, że nie należy lekceważyć sygnałów dochodzących z poszczególnych państw Wspólnoty. Tymczasem, analogicznie jak w Grecji, sytuacja rozwija się w Hiszpanii. Tam rośnie poparcie dla utworzonej rok temu partii Podemos. Sondaże wskazują na ponad dwudziestoprocentowe poparcie dla tego ugrupowania – wskazywał gość PR24.

Analityk Instytutu Spraw Publicznych Andreas Speiser dodał w PR24, że Grecy zdecydowali się poprzeć SYRIZĘ, ponieważ partie należące dotychczas do establishmentu, nie potrafiły rozwiązać problemów ekonomicznych kraju. Ekspert wskazywał również na to, że Koalicja Radykalnej Lewicy dało społeczeństwu wiarę w zmianę obecnej sytuacji.

Andreas
Andreas Speiser, foto: PR24/PJ

– Grecy zdają sobie sprawę, że nie będzie łatwo wprowadzić postulatów partii w życie, ale wybór nowej władzy daje szansę na renegocjowanie poprzednich ustaleń. Tamtejsze społeczeństwo potrzebowało nadziei – oceniał analityk ISP.

„Inny” populizm

Eksperci w Polskim Radiu 24 zwracali uwagę na to, że partie populistyczne w poszczególnych krajach Starego Kontynentu różnią się między sobą.

– Na północy Europy zwiększa się popularność partii skrajnie prawicowych, a na południu kontynentu lewicowych. W takich państwach jak Niemcy, czy Holandia sytuacja ekonomiczna nie jest zła, ale społeczeństwa tych krajów obawiają się konsekwencji niefrasobliwej polityki gospodarczej krajów południa Europy. Z kolei w Grecji, czy Hiszpanii, dominują przekazy o tym, że Unia Europejska, we współpracy z Angelą Merkel, nazrzucają niewykonalne plany – wyjaśniała Marta Makowska.

Andreas Speiser zauważył, że populiści w krajach północnej i południowej różnią się od siebie stosunkiem do imigrantów.

– Grecka SYRIZA i hiszpańska partia Podemos chcą zwiększenia praw dla imigrantów. Tymczasem prawicowy UKIP chce ograniczenia przypływ ludności z innych krajów do Wielkiej Brytanii. Podobnie jest w Szwecji – mówił ekspert.

Polskie Radio 24/mp

tagi: