Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Michał Skrzesiński 30.03.2015

Mariusz Kamiński skazany

Sąd Rejonowy z Warszawy-Śródmieście skazał Mariusza Kamińskiego, wiceszefa PiS na trzy lata więzienia i 10 lat zakazu sprawowania publicznych funkcji. Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego dopuszczał się zdaniem sędziego nadużyć w tzw. aferze gruntowej. – To bardzo surowy wyrok – mówiła w Polskim Radiu 24 Grażyna Kopińska, ekspert Fundacji Batorego.
Akta sprawy na sali rozpraw dotyczące afery gruntowej. Wyrok w procesie Mariusza Kamińskiego i jego trzech podwładnych zapadł w Sądzie Rejonowym Warszawa-ŚródmieściePAPLeszek SzymańskiAkta sprawy na sali rozpraw dotyczące "afery gruntowej". Wyrok w procesie Mariusza Kamińskiego i jego trzech podwładnych zapadł w Sądzie Rejonowym Warszawa-ŚródmieściePAP/Leszek Szymański
Posłuchaj
  • 30.03.2015 Grażyna Kopińska: „Służby specjalne, które mają wyjątkowo szerokie uprawnienia, powinny być ściśle kontrolowane i rozliczane ze swoich działań”.
  • 30.03.15 Sergiusz Trzeciak: "Jeśli wyrok się uprawomocni, to będzie dla Mariusza Kamińskiego tragedia i koniec politycznej kariery"

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po wyroku stanęli murem za swoim partyjnym kolegą, a ocenę sądu w sprawie tzw. afery gruntowej uważają za niesprawiedliwą i krzywdzącą. W uzasadnieniu wyroku, sędzia powiedział m.in., że poseł PiS fabrykował na potrzeby śledztwa dokumenty i nadużył możliwości wręczania tzw. „łapówki kontrolowanej”.

- Ten wyrok udowodnił, że nie można bezkarnie korzystać z kontrowersyjnych metod, takich jak wręczanie łapówki, a nie, że nie warto walczyć z korupcją jako taką. Opozycja i zwolennicy PiS na pewno będą ten wyrok traktować w kategoriach politycznych, co zresztą jest całkiem uzasadnione. Mariusz Kamiński był i jest przecież politykiem – powiedziała w Polskim Radiu 24 Grażyna Kopińska, ekspert Fundacji Batorego.

Z politycznym charakterem sprawy zgadza się Sergiusz Trzeciak, specjalista ds. marketingu politycznego, politolog. – Nie uciekniemy w tym wypadku od polityki. Tym bardziej, że trwa kampania prezydencka i na pewno te informacje będą wykorzystywane przez zwalczające się obozy. PiS będzie bronił Kamińskiego za wszelką cenę.

Według komentatorki, sprawa Kamińskiego rodzi szereg pytań o sposób działania służb specjalnych, które mają możliwość sięgania po metody kontrowersyjne. – Tutaj zawsze istnieje coś na kształt pokusy, żeby zebrać więcej informacji, zrobić więcej danych niż trzeba. Służby, które mają takie narzędzia i uprawnienia powinny być ściśle kontrolowane i rozliczane z takich działań.

Wyrok w sprawie Mariusza Kamińskiego nie jest prawomocny, a obrona już zapowiedziała apelację.   Wcześniej Prokuratura wnosiła o mniejszą karę dla byłego szefa CBA  - o rok więzienia w trzyletnim zawieszeniu i czteroletni zakaz obejmowania ważnych funkcji.

– To pewien problem wymiaru sprawiedliwości. Z jednej strony sąd skazuje osoby uwikłane w aferę gruntową, które usłyszały wyrok po tym jak Mariusz Kamiński i CBA wręczyli im „łapówkę kontrolowaną”, a później szef CBA dostaje za to samo wysoki wyrok. To pewne zaskoczenie. Jeśli wyrok się uprawomocni, to będzie dla Mariusza Kamińskiego tragedia i koniec politycznej kariery – uważa Sergiusz Trzeciak.

Polskie Radio 24/dm