Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Michał Skrzesiński 29.04.2015

Kampania edukacyjna „Nie Zawal! Wybierz Życie”

Przyczynami chorób układu krążenia jest nadciśnienie tętnicze, palenie tytoniu, brak ruchu, zła dieta, wysoki poziom cholesterolu, cukrzyca, stres i obciążania genetyczne. Prof. Janina Stępińska, kardiolog, w audycji „Rozmowy o zdrowiu” mówiła m.in. o kampanii „Nie zawal! Wybierz życie”.
Zdjęcie ilustracyjnefot.flickrBada BingZdjęcie ilustracyjne/fot.flickr/Bada Bing
Posłuchaj
  • 29.04.15 prof. Janina Stępińska: „Sztuka leczenia nadciśnienia nie polega na tym, by leczyć go jednym lekiem (…)”.

Choroby układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce. W naszym kraju co roku 130 tys. pacjentów przechodzi ostre zespoły wieńcowe. Ważna jest profilaktyka i budowanie świadomości. Kampania edukacyjna „Nie Zawal! Wybierz Życie” ma na celu właśnie edukację w zakresie konieczności podejmowania działań zmierzających do redukcji śmiertelności w tej grupie chorych.

– Ostry zespół wieńcowy to nowa nazwa zawału serca. Polega on na zamknięciu tętnicy, którą krew dopływa do mięśnia sercowego. W momencie, kiedy tętnica się zamyka, a mięsień nie otrzymuje tlenu, człowiek odczuwa ból w klatce piersiowej i w tym czasie dochodzi do martwicy mięśnia – tłumaczyła prof. Janina Stępińska, kierownik Kliniki Intensywnej Terapii Kardiologicznej Instytutu Kardiologii w Aninie, była prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Według gościa Polskiego Radia 24, największym zabójcą jest źle leczone nadciśnienie tętnicze. Żeby go uregulować, trzeba zażywać leki o różnorodnym działaniu.

– Pacjentom wydaje się, że jeżeli mają brać trzy leki, to jest to za dużo. Tymczasem sztuka leczenia nadciśnienia nie polega na tym, by leczyć go jednym lekiem. Dopiero zsumowany mechanizm wielu leków daje efekt – powiedziała kardiolog.

Innym tematem poruszanym w „Rozmowach o zdrowiu” była schizofrenia. Gościem Polskiego Radia 24 był Łukasz Okruszek, doktorant w Katedrze Neuropsychologii Uniwersytetu Warszawskiego. W Polsce na tę chorobę cierpi 400 tys. osób.

– W całej populacji ok. 1 proc. ludzi choruje na schizofrenię. W tej kategorii znajdują się zarówno choroby schizotypowe oraz ciężkie przypadki kliniczne. Według najnowszych kryteriów diagnostycznych jest to choroba związana z pracą naszego ośrodkowego układu nerwowego. Charakteryzuje się takimi objawami, jak omamy, urojenia, dezorganizacja psycho-motoryczna, dezorganizacja myślenia i mowy oraz objawy ubytkowe, czyli wycofanie się z różnych aktywności społecznych i zmniejszenie ekspresji emocjonalnej – wyjaśniał ekspert.

Najwięcej zachorowań na schizofrenię odnotowuje się we wczesnej młodości (20-30 lat). Sygnałami niepokojącymi u osoby nam bliskiej, wskazującymi na możliwy przypadek psychotyczny, są jej wypowiedzi, które w oczywisty sposób są dla nas niewiarygodne oraz odmienne zachowanie od dotychczasowego, jak na przykład odcięcie się od społeczeństwa.

– Im dłużej choroba jest nieleczona, tym większe ryzyko późniejszych powikłań i gorszej odpowiedzi na leczenie. Palenie marihuany, długotrwały stres doprowadza do ujawnienia się symptomów u ludzi, którzy mają taką predyspozycję. Niestety w grupie schizofreników aż 10 proc. popełnia samobójstwo – mówił Łukasz Okruszek.

Więcej w rozmowie przeprowadzonej przez Henryka Szrubarza, gospodarza audycji.

Polskie Radio 24/dss

tagi: