30 czerwca wygasa unijny program ratunkowy dla Grecji. Do tego czasu musi dojść do porozumienia w sprawie przekazania Atenom ostatniej transzy tego programu - ok. 7,2 mld euro. Warunkiem otrzymania pieniędzy przez Greków jest przeprowadzenie szeregu reform m.in. emerytur i podatków.
– W poniedziałek Bundestag najprawdopodobniej zaaprobuje plan greckich reform i na jego podstawie zostaną wypłacone zaległe pieniądze. Grecja otrzyma 7,2 mld euro. Będzie dzięki temu miała kilka miesięcy oddechu – przewidywał gość Polskiego Radia.
Grecy potrzebują pieniędzy, ponieważ do końca miesiąca muszą zwrócić Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu 1,6 mld euro, a ich nie mają.
– Grecy spłacą tę ratę zadłużenia, jednak do końca roku potrzebują jeszcze 15 mld euro na spłacenie wszystkich swoich wierzycieli. Więc tak czy owak będą musieli prosić o umorzenie długu. Cały problem polega na tym, żeby zmusić ich do jeszcze mocniejszego zaciskania pasa i oszczędzania – stwierdził Piotr Jendroszczyk.
W programie Polskiego Radia 24 Grzegorz Gromadzki z Fundacji Batorego komentował natomiast wyniki spotkania ministrów spraw zagranicznych Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji w sprawie konfliktu na Ukrainie.
Gospodarzem audycji był Paweł Lekki.
Polskie Radio 24/dds