Główną osią obrazu jest przedstawienie losów jednej z najlepiej zorganizowanych struktur podziemia antykomunistycznego na Mazowszu - żołnierzy Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i 11 Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.
– Szefostwo TVP 2 poprosiło mnie o przygotowanie czegoś specjalnego na dzień upamiętniający Żołnierzy Wyklętych. Zastanawiałem się jakie zagadnienie z ich życia i działalności nie zostało jeszcze wyczerpane. Stwierdziłem, że warto opowiedzieć o historiach miłosnych, które były obecne wśród tych często młodych ludzi. Poprzez wzajemne uczucie dwóch osób pragnąłem zaprezentować ich działalność niepodległościową i walkę z radzieckim okupantem – powiedział Arkadiusz Gołębiewski.
Na pierwszy plan wysuwa się również miłosna historia Elżbiety Kozaneckiej ps. „Basia” i Ludomira Peczyńskiego ps. „Władek”, którzy należeli do oddziałów NWZ i 11. Grupy Operacyjnej NSZ. Ich uczucie sprawiło, że pozostali razem do lutego 1949, gdy, w obliczu schwytania przez funkcjonariuszy UB, ponieśli śmierć poprzez wysadzenie się granatem.
– Punktem wyjścia produkcji jest właśnie to dramatyczne wydarzenie. Jednak poprzez losy „Basi” i „Władka” chcę zaprezentować w szerszym kadrze również działalność tak ważnej struktury, działającej na północnym Mazowszu, jaką była 11 Grupa Operacyjna NSZ – dodał reżyser.
Film „Kochankowie z lasu” będzie gotowy do końca lutego. Jego premierę zaplanowano na 1 marca – w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – w TVP 2. W główne role wcielili się członkowie płockiej grupy rekonstrukcyjnej Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej NSZ.
Ponadto w audycji Barbara Otwinowska mówiła o swoim udziale w powstaniu warszawskim, wywiezieniu na roboty przymusowe do Niemiec oraz pobycie w ubeckim więzieniu.
Polskie Radio 24/db