PolskieRadio 24
Michał Skrzesiński
07.05.2016
Pomoc charytatywna dla dzieci z Kamerunu
Ponad milion dzieci w Kamerunie straciło jedno lub obydwoje rodziców, a tysiące z nich żyją na ulicach. 40 proc. nieletnich jest zmuszanych do pracy i wykorzystywanych seksualnie. Właśnie takim dzieciom pomaga Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce. O trudnej sytuacji najmłodszych Kameruńczyków oraz o formach pomocy charytatywnej w Afryce mówiła Aleksandra Granada z SOS Wioski Dziecięce.
Posłuchaj
-
07.05.16 Aleksandra Granada: „Sytuacja dzieci w Kamerunie jest tragiczna (…)”.
SOS Wioski Dziecięce to międzynarodowa organizacja, która opiekuje się opuszczonymi i osieroconymi dziećmi. W Kamerunie działa od 21 lat, prowadząc dwie Wioski SOS, centra medyczne, szpitale, przedszkola i szkoły. Swoją pomoc zaoferował również polski oddział stowarzyszenia. W jego imieniu do Kamerunu poleciała Aleksandra Granada, która na własne oczy zobaczyła skalę potrzeb afrykańskich dzieci.
– W tym kraju żyje 1,3 mln małych Kameruńczyków pozbawionych opieki rodzicielskiej. To tak jakby Kraków i Poznań zamieszkiwały same osierocone dzieci. Jest również bardzo dużo rodzin zagrożonych rozpadem. Natomiast 42 proc. najmłodszych nie chodzi do szkoły ponieważ ich rodziców nie stać na zakup specjalnych mundurków, czy książek. Dlatego doszliśmy do wniosku, że jako polski oddział Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce powinniśmy pomóc dzieci w kraju, który jest dużo bardziej ubogi niż nasz – podkreśliła.
Aleksandra Granada odwiedziła Kamerun jesienią ubiegłego roku. Przyznała, że jedna z pierwszych rzeczy, na którą zwróciła uwagę było to, że bieda w tym kraju przejawia się głównie trudną sytuacją kobiet i właśnie dzieci.
Polskie Radio 24/db
tagi: