Zgodnie z zapiskami historycznymi, Święty Graaltrafił do Walencji w 1436 roku. Kielich został podarowany katedrze przez króla Alfonsa V Aragońskiego. Jak wskazywał w Polskim Radiu 24 dr Andrzej Krasnowolski, jest jednak mało prawdopodobne, by ten przedmiot rzeczywiście był Świętym Graalem. Antropolog przypomniał przy tym okoliczności, w jakich odbyła się Ostatnia Wieczerza.
– Ewangeliści - Łukasz, Marek i Mateusz - zgodnie twierdzą, że Jezus polecił jednemu z uczniów pójść do Jerozolimy i napotkanego człowieka, niosącego wodę, poprosić o zaprowadzenie do domu gospodarza, by tam mogli spożyć wieczerzę – mówił dr Krasnowolski.
– Jezus Chrystus i apostołowie byli prostymi, niezamożnymi ludźmi. Z całą pewnością dom, do którego trafili, nie był domem bogacza. Tymczasem, kielich z Walencji to piękny, drogocenny przedmiot z kutego agatu, pokryty złotem. Można domniemywać, że takie naczynie nie znajdowało się w domu prostego człowieka – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Według innych przekazów, Święty Graal może znajdować sięw bazylice św. Izydora w mieście Leon na północy Hiszpanii lub w kościele katedralnym pod wezwaniem Błogosławionej Dziewicy Marii w brytyjskim Lincoln. Część badaczy twierdzi również, że sam Święty Graal nie jest kielichem, a płótnem pogrzebowym Jezusa Chrystusa.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem Czasu na Naukę była Dorota Truszczak.
Polskie Radio 24