– Ta kandydatura nie jest kandydaturą poważną. Nie sądzę, by partia republikańska w masowy sposób opowiedziała się za McMullinem – komentował w Polskim Radiu 24 Łukasz Pawłowski. – Jednakże, każda kandydatura, zabierająca potencjalnych wyborców Donalda Trumpa, działa na korzyść Hillary Clinton – podkreślał amerykanista.
McMullin, który nigdy nie sprawował żadnej funkcji politycznej, nieoczekiwanie ogłosił w poniedziałek, że ponieważ Amerykanom w tych wyborach pozostaje dwoje „kandydatów, którzy są fundamentalnie niezdolni do sprawowania odpowiedzialnego urzędu, o który się ubiegają”, on czuje się w obowiązku wystartować w wyborach.
Wkrótce potem pojawiły się strony internetowe sztabu wyborczego McMullina, na których znalazł się jego „List do Amerykanów”, w którym tłumaczy się z woli konkurowania z oficjalnym kandydatem Republikanów oraz Hillary Clinton.
Więcej w całej rozmowie.
W Świecie w Powiększeniu również o sytuacji politycznej i gospodarczej w Brazylii. Tam brazylijski Senat zdecydował o formalnym wszczęciu poczęciu procesu wobec prezydent Dilmy Rousseff. – To w zasadzie oznacza, że Rousseff nie wróci już na swoje stanowisko – mówił w Polskim Radiu 24 Bartłomiej Rabij z portalu „Radio Brazylia”.
Gościem programu był również Rafał Tomański. Politolog mówił o pokazowych procesach prawników w Chinach.
Gospodarzem audycji była Agata Kasprolewicz.
Polskie Radio 24/PAP