Jak podkreślił Maciej Stańczuk, taka transakcja oznaczałaby duże przetasowanie na rynku. Jak przypomniał, Pekao S.A. jest drugim największym bankiem działającym w Polsce o absolutnie podstawowym znaczeniu dla całego systemu finansowego.
Dodał, że jeżeli Włosi byliby zmuszeni wyjść z rynku polskiego i sprzedać swoje udziały w Pekao S.A. wówczas pojawiłoby się pytanie, kto przejmie kontrolę nad tym „jednym z najbardziej rentownych banków polskich”. - W grę wchodzi dwóch graczy: PKO BP i PZU lub ich połączone siły z uwagi na wielkość tej potencjalnej transakcji - przewidywał Stańczuk.
- Boję się, że to niekoniecznie dobry ruch – zaznaczył z kolei Paweł Pelc. Gość zwrócił uwagę, że dotychczasowe doświadczenia są takie, że „tanio sprzedawaliśmy a drogo kupowaliśmy”, przez co dwukrotnie przepompowaliśmy pieniądze do rąk zagranicznych właścicieli. - Jeśli ten krok miałby być znów powtórzony, byłby to krok w bardzo złą stronę – ocenił.
Adam Czerniak zwrócił zaś uwagę, że PZU samodzielnie nie ma tylu środków by wykupić cały pakiet akcji, które UniCredit chciałoby sprzedać. - PZU musiałoby wejść w konsorcjum np. z Polskim Funduszem Rozwoju - przewidywał.
- Wydaje mi się mało prawdopodobne by PKO BP i PZU zakupiły PKO S.A., bo na to UOKiK by się nie zgodził. Współwłasność największego polskiego banku w drugim największym polskim banku mogłaby rodzić poważne zastrzeżenia polskiego nadzorcy i nadzorców unijnych. Prędzej widziałbym współpracę pomiędzy PZU a rządem – podsumował Czerniak.
Paweł Pelc, Maciej Stańczuk i Adam czerniak/fot.PR24/TB
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Sylwia Zadrożna.
Polskie Radio 24/pr
Data audycji: 16.08.16
Godzina audycji: 10:15