PolskieRadio 24
Jakub Wacławski
20.12.2016
Rosyjski ambasador zabity w Turcji. Kto faktycznie stoi za śmiercią dyplomaty
Zamach na rosyjskiego ambasadora w Turcji miał miejsce w przeddzień ważnego spotkania ministrów spraw zagranicznych Rosji, Iranu i Turcji. Czemu miał służyć i czy te dwa wydarzenia można ze sobą łączyć? Gościem dr Jacek Raubo – specjalista w zakresie bezpieczeństwa i obronności z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Posłuchaj
-
20.12 Dr Jacek Raubo o zabójstwie rosyjskiego ambasadora w Turcji
Czytaj także
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 pomiędzy tymi wydarzeniami można dostrzegać pewne elementy rozgrywki prowadzonej wobec Syrii i wspólnych interesów turecko - rosyjskich. - Zamach rodzi coraz więcej pytań dotyczących osoby, która go dokonała i systemu ochrony ambasadora – powiedział dr Jacek Raubo.
W poniedziałek 19 grudnia w stolicy Turcji śmiertelnie postrzelono 62-letniego ambasadora Rosji Andrieja Karłowa. Do zamachu doszło na uroczystym otwarciu wystawy "Rosja oczami Turków" w Centrum Sztuki Współczesnej. Według medialnych doniesień napastnik strzelił w plecy dyplomaty. Strzały padły w chwili, kiedy Rosjanin opuszczał mównicę po zakończonym przemówieniu. Oprócz Karłowa ranne zostały także trzy inne osoby. Zamachowiec - były policjant - został zabity przez siły porządkowe. Według świadków napastnik tuż przed oddaniem strzału krzyczał: "My umieramy w Aleppo, ty umierasz tutaj". Swoje przesłanie przerywał także okrzykami "Allah Akbar!".
- Ten krwawy zamach ma niesamowity potencjał pod względem polityki informacyjnej, ale także w sferze geostrategii zaangażowanych do konfliktu na Bliskim Wschodzie - podkreślił ekspert.
Więcej w nagraniu
PR24/kawa
Więcej Świata w Polskim Radiu 24
___________________
Data emisji: 20.12.2016
Godz. 15.15