Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 28.12.2016

Opozycja kontynuuje swój protest w Sejmie. „Marszałek Kuchciński wpędził PiS w spore tarapaty”

- Apel Marka Sawickiego i całego PSL by odwołać marszałka Kuchcińskiego i o to by na jego miejsce przyszedł Jarosław Kaczyński - który wziąłby wreszcie instytucjonalną odpowiedzialność za to, co dzieje się w Polsce - wydaje się dość ciekawym posunięciem. Pytanie tylko czy prezes PiS, któremu zawsze dobrze rządziło się z tylnego siedzenia, będzie chciał wziąć na swoje barki jakąkolwiek odpowiedzialność konstytucyjną – powiedział w Debacie Dnia Łukasz Rogojsz z Newsweek’a. Sytuację w kraju komentował także Jakub Jałowiczor z Gościa Niedzielnego.
Manifestacja poparcia dla posłów opozycji, którzy zablokowali mównicę sejmowąManifestacja poparcia dla posłów opozycji, którzy zablokowali mównicę sejmową PAP/Jacek Turczyk

Zdaniem Łukasza Rogojsza, „marszałek Kuchciński wpędził PiS w spore tarapaty”. - To jego zarządzenie sprowokowało media i to jego decyzja o wykluczeniu posła PO ściągnęła całą wściekłość opozycji i późniejsze protesty – przypomniał gość.


Jakub Jałowiczor (L) i Łukasz Rogojsz (P), foto: PR24 Jakub Jałowiczor (L) i Łukasz Rogojsz (P), foto: PR24

Odniósł się także do trwającego w Sejmie protestu opozycji. – Opozycja wyznaczyła sobie cele, ale moim zdaniem większość z nich nie jest osiągalna – zauważył Rogojsz. Jak dodał, celem było m.in. odwołanie marszałka Kuchcińskiego, powtórzenie głosowań z Sali Kolumnowej, przywrócenie posła Szczerby czy zmiana regulacji dotyczących pracy mediów w Sejmie.

– Z tych założeń żadne na chwilę obecną nie jest zrealizowane. Chociaż marszałek Senatu stwierdził, że zmiany dotyczące ograniczeń dla dziennikarzy pracujących w Sejmie są wstrzymane, jest to totalna fikcja. Do Sejmu nie można wejść na przepustki jednorazowe ani jako gość klubu parlamentarnego – podkreślił Rogojsz.

Jakub Jałowiczor zaznaczył z kolei, że „opozycja robi z siebie męczenników”. – To opozycja twierdziła, że mamy polski grudzień, to opozycja mówiła o Majdanie i z opozycji był człowiek, który położył się na ziemi udając poszkodowanego – wyliczał gość.

Jego zdaniem opozycja jest „zepchnięta do narożnika” i nie widzi wyjścia z sytuacji. - Czym ten protest może się skończyć? Upadkiem rządu? Rząd od tego nie upadnie. Powtórzeniem głosowania? Na to też się nie zanosi. Mamy więc w tej chwili sytuację patową – podsumował Jałowiczor.

Od piątku 16 grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji, którzy rozpoczęli protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wznowił obrady w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. Wcześniej w tej samej sali odbyło się posiedzenie klubu PiS. Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Konrad Kołodziejski.

Polskie Radio 24/pr


Debaty Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

_________________ 

Data emisji: 28.12.16

Godzina emisji: 17:15