W pierwszej kolejności resort chce kupić śmigłowce dla jednostek specjalnych. W komunikacie czytamy, że pozyskanie tego typu maszyn jest obecnie „najbardziej pilne”. Maszyny w wersji morskiej mogą być natomiast kupione później. Obecnie używane przez marynarkę śmigłowce mogą być bowiem użytkowane do końca 2019 roku.
– To pewnego rodzaju przełom – tak o negocjacjach ws. zakupu śmigłowców mówił Marek Świerczyński. – Postępowanie kończy moment zawieszenia programu śmigłowcowego – dodawał ekspert, zauważając przy tym, że w rozmowach uczestniczą ci sami oferenci, którzy brali udział w unieważnionym przetargu. – Tak wygląda rynek – wyjaśniał gość PR24.
O kontrakt na produkcję śmigłowców ubiegają się PZL Świdnik, należący do włosko-brytyjskiej grupy Leonardo, zakłady z Mielca, których właścicielem jest amerykański koncern Lockheed Martin oraz grupa Airbus Helicopters.
Michał Likowski oceniał, że produkowany w Mielcu Black Hawk może być niewystarczający na potrzeby polskiej armii. – Wersja S-70i nie spełnia wymagań naszego wojska, m.in. dotyczących zasięgu i liczby miejsc na pokładzie. Koncern Leonardo proponował niedawno AW149. To również może być niewystarczająca dla nas maszyna – wskazywał ekspert.
Na razie nie widomo jeszcze, jakie maszyny zaproponują producenci. Mogą być one inne, niż w przypadku ostatniego postępowania przetargowego.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu była Agnieszka Drążkiewicz.
Polskie Radio 24/IAR/mp
Cafe Armia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_________________
Data emisji: 25.02.17
Godzina emisji: 10.35