Według gościa Polskiego Radia 24 różnica w prowadzeniu śledztwa między prokuraturą wojskową a krajową jest kolosalna. - Wszystkie wnioski, które nasz pełnomocnik składał do prokuratury wojskowej były odrzucane. Natomiast obecnie nie ma żadnej przeszkody, aby zgłosić się do prokuratury i uzyskać coś, co się chce dostać. Spotkamy się z chęcią współpracy, a nie zwalczaniem – powiedział Piotr Walentynowicz.
Jak podkreślał wnuk Anny Walentynowicz skala niedociągnięć podczas śledztwa była ogromna. - Osobiście nie brałem pod uwagę, że w sprawie katastrofy, w której ginie prezydent, cokolwiek można zrobić niechlujnie. Mamy od czynienia z ogromnymi niedociągnięciami, pomijaniem procedur, naginaniem prawa, aż do bezczeszczenia zwłok, co zrobili Rosjanie z ciałami naszych obywateli. To się nie mieści w granicach pojmowania, że takie bestialstwo funkcjonuje – stwierdził gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem Walentynowicza nie da się zakończyć żałoby bez wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. - Nie mieliśmy okazji zacząć ani skończyć żałoby przez to, co się dzieje przez te lata. Podstawowym elementem możliwości zakończenia żałoby jest to, że wiemy co się stało z naszą bliską osobą, a my takiej wiedzy nie mamy do tej pory – zakończył.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/kk/PAP
____________________
Data emisji: 10.04.2017
Godzina emisji: 11:15