Według tureckiej agencji prasowej, wysoki odsetek poparcia dla zmian w konstytucji odnotowano w rejonie środkowej Anatolii, podczas gdy na "nie" w referendum głosowano w trzech największych ośrodkach miejskich: Stambule, Ankarze i Izmirze, oraz na zamieszkanym głównie przez Kurdów południowym wschodzie kraju. Według Piotra Zalewskiego Turcja jest obecnie krajem bardzo podzielonym, a opozycja zarzuca Erdoganowi fałszerstwa wyborcze.
- Wszystko wskazuje na wygraną Erdogana, ale pojawił się też niepokojący wątek. Partia Republikańska otwarcie podważyła wyniki referendum, mając wątpliwości, co do zawartości 1/3 urn wyborczych. Partia Kurdyjska mówiła wprost o fałszerstwach. Komisja wyborcza podjęła również decyzję o przyjmowaniu niepodstemplowanych kart wyborczych – mówił dziennikarz.
Jak podkreślał Adam Szymański, składanie protestów jest bezsensowne. – Tamtejszy odpowiednik Państwowej Komisji Wyborczej jest krytykowany za nierzetelność, skargi często nie są w ogóle rozpatrywane. Rządzący wykorzystywali wszystkie możliwe środki w czasie kampanii wyborczej, w tym media i administrację publiczną, do budowania poparcia. Stan wyjątkowy uniemożliwił Kurdom nawet oddawanie głosów – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Do wzięcia udziału w referendum uprawnionych było ponad 55 milionów osób, a frekwencja wyniosła około 86 proc.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Bogumił Husejnow.
Polskie Radio 24/kk/PAP
___________________
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 16.04.2017
Godzina emisji: 19:33