Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Dominik Panek 10.06.2017

Biały Dom: prezydent Donald Trump przyjedzie do Polski

Biały Dom potwierdził oficjalnie, ze prezydent Donald Trump przyjedzie do Polski. Amerykański przywódca spotka się z prezydentem Dudą i weźmie udział w zaplanowanym na początek lipca Szczycie Trójmorza. Kancelaria prezydenta Dudy podała, że Donald Trump złoży wizytę w Polsce 6 lipca.
Wideo
  • kk.mp4
Posłuchaj
  • 09.06.2017 Prezydent Trump przyjedzie do Polski. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
  • 09.06.2017 Jan Śpiewak (Krytyka Polityczna, Wprost), Tomasz Sakiewicz (Gazeta Polska), Stanisław Janecki (wSieci) o wizycie prezydenta USA w Polsce.
Czytaj także

Biały Dom poinformował, że Donald Trump przyjął zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy do złożenia wizyty w Polsce. Dokładnej daty przyjazdu nie wskazano. Biały Dom podał jedynie, że do wizyty dojdzie przed szczytem grupy G20, który odbędzie się 7-8 lipca w Hamburgu. "Wizyta będzie potwierdzeniem niezachwianej wierności Ameryki wobec jednego z naszych najbliższych sojuszników i podkreśleniem priorytetu rządu USA jakim jest wzmocnienie kolektywnych zdolności obronnych w ramach NATO" - głosi komunikat Białego Domu. Dalej czytamy, że przywódcy polski i USA omówią szereg kwestii dwustronnych i regionalnych oraz wzmocnienie sojuszu opartego na wspólnych wartościach i interesach. Biały Dom poinformował również, że prezydent Trump weźmie udział w Szczycie Trójmorza podczas którego wygłosi ważne przemówienie.

Komentarze w Debacie Poranka

Jan Śpiewak podkreślił, że jeżeli Donald Trump złoży wizytę w Polsce, będzie można powiedzieć, że to jakiś sukces polskiej dyplomacji. Przypomniał jednak, że Trump nie potwierdzał ostatnio natowskich gwarancji bezpieczeństwa. Przywołał również sprawę domniemanego namawiania przez prezydenta USA byłego szefa amerykańskiego FBI, Jamesa Comey’a do porzucenia śledztwa w sprawie byłego prezydenckiego doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego. – Trump jest osłabiony międzynarodowo, pozycja amerykańska jest coraz słabsza, możliwe, że to będzie zmierzać do impeachmentu, więc taki sojusznik jest dość słaby, jeśli chodzi o nasze interesy, ochronę przed Rosją – zaznaczył.

Zdaniem Stanisława Janeckiego, jakikolwiek prezydent by był, w USA to nieważne. – Jest prezydent i jest pewna ciągłość zobowiązań – wyjaśnił. Wskazywał, że w Polsce było „takie gadanie, że ważny sojusznik, a Trump nie spotyka się z polskimi liderami”. – Ale jak się spotykał na przykład z Benjaminem Netanjahu, czy szefem Autonomii Palestyńskiej, tam były gorące problemy. W kwestii polsko-amerykańskiej współpracy obronnej i politycznej nie ma żadnych problemów. To tylko gest pokazujący, że jesteśmy tym sojusznikiem i umocnienie tej linii, która jest realizowana. To nie ma praktycznego znaczenia, bo wszystko, co było zaplanowane w relacjach polsko-amerykańskich się dzieje – tłumaczył.

Według Tomasza Sakiewicza, mówienie o tym, że Ameryka jest słaba towarzyszy USA od ich powstania. – To największy, najsilniejszy kraj świata i mamy dużo szczęścia, że chce postawić na Polskę, bo w tej chwili Polska staje się podstawowym sojusznikiem USA w Europie – podkreślił. Ocenił także, że Donald Trump przyjeżdża w momencie, gdy prowadzone będą narady, dotyczące Trójmorza, wspierając ten projekt, jako „wschodnią nogę Europy, który będzie podstawowym partnerem geopolitycznym USA na świecie”.  

Polskie Radio 24, IAR/dp