Minister Elżbieta Rafalska powiedziała, że niskie bezrobocie zmusza do sięgnięcia po grupy, które nie pracowały, czyli studentów i długotrwale bezrobotnych.
Zdaniem Marka Siudaja niskie bezrobocie po części sprokurowały polskie firmy. – Wiele firm w Polsce zwiększało swoje przychody kosztem płac pracowników. Dlatego ludzie zaczęli wyjeżdżać za granicę, by z pracy się utrzymać. Teraz firmy mają ogromny problem ze znalezieniem pracowników, ponieważ jest to jeden z czynników utrudniających rozwój przedsiębiorstw – powiedział dziennikarz.
Według Andrzeja Sadowskiego "uśredniona statystyka bezrobocia usypia sumienia polityków". – Z jednej strony mamy prawdziwe bezrobocie, w miejscach, w których wskaźnik bezrobocie jest dwucyfrowy, ponieważ w pobliżu nie ma zakładów przemysłowych i usługowych. Z drugiej mamy gospodarkę równoległą, w której mający status bezrobotnego funkcjonują w szarej strefie – stwierdził gość Polskiego Radia 24.
W ocenie Macieja Stańczuka mamy najlepszą sytuację na rynku pracy od 1989 roku. – Powinniśmy się z tego cieszyć, ponieważ o to chodzi, by jak najwięcej osób znajdowało zatrudnienie. Wydaje mi się, że jest to optymalny poziom bezrobocia w naszym kraju. Obecny stopień bezrobocia stanowi problem dla firm. Sytuacja w sektorze budowlanym jest taka, że wykonawcy wycofują się z kontraktów z uwagi na brak pracowników. To duża bariera rozwojowa – mówił komentator.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Wojciech Surmacz.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
______________________
Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 06.10.2017
Godzina emisji: 09:09