Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 08.08.2013

Życie bez dźwięków. Tajniki języka migowego

Ludvig van Beethoven. Genialny kompozytor i pianista. Paradoksalnie, przez większość swojego życia był niesłyszący. Nie przeszkodziło mu to jednak w uzyskaniu tytułu muzycznego wirtuoza. Głuchota nie musi być przeszkodą w życiu. Język migowy pozwala osobom pozbawionym słuchu na nawiązywanie interakcji z innymi ludźmi.
Życie bez dźwięków. Tajniki języka migowegoflickr/ Bert Heymans
Posłuchaj
  • 08.08 dr Paweł Rutkowski o tajnikach języka migowego

W Polsce żyje prawie milion osób niesłyszących lub niedosłyszących. Są definiowani jako niepełnosprawni. Głusi nie lubią, kiedy określa się ich w ten sposób.

- Definiowanie poprzez zaprzeczenie nie jest lubiane przez osoby pozbawione zmysłu słuchu. Głusi nie lubią, kiedy nazywa się ich „niesłyszącymi”. To jest dla nich określenie pejoratywne. To tak samo, jakby Polaków tytułować „Nie-Niemcami” – wyjaśniał w PR24 dr Paweł Rutkowski, kierownik Pracowni Lingwistyki Migowej Uniwersytetu Warszawskiego.

Kiedy widzimy na ulicy osobę pozbawioną zmysłu słuchu, nie potrafimy z nią nawiązać kontaktu. Barierą jest brak wspólnego kodu językowego. Wielu niesłyszących nie zna języka polskiego.

- Różnica między niesłyszącymi od urodzenia a osobami, które straciły zmysły słuchu w późniejszym wieku jest duża. Pierwsza grupa jest obcojęzyczna z punktu widzenia społeczności słyszącej. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że wśród nas żyją ludzie, dla których język polski nie jest mową ojczystą. Wielu z nas wydaje się, że napisanie głuchemu informacji na kartce załatwia problem. Tak niestety nie jest – dodał Gość PR24.

Język, którym posługują się głusi jest bardzo specyficzny. Nie ma w nim dźwięków, ani alfabetu. Kod używany przez niesłyszących na co dzień składa się tylko z gestów.

- Język migowy nie ma alfabetu. Alfabet to zapis języka fonicznego. Poszczególne litery odpowiadają określonym dźwiękom. Języki migowe nie są zapisywalne. Istnieją jedynie transkrypcje stworzone na potrzeby akademickie. Zapis stosowany przez niesłyszących nie istnieje – podsumował Rutkowski.

PR24/Mateusz Patoła

tagi: